Od braci Wright do dronów. Jak "zadomawiamy się" w powietrzu?

  • Facebook
  • Twitter
  • Wykop
  • Mail
Od braci Wright do dronów. Jak "zadomawiamy się" w powietrzu?
zdj. il.Foto: shutterstock.com/kckate16

Przez ostatnie dwie dekady nasze możliwości patrzenia na świat zwiększyły się radykalnie. Wszystko za sprawą nowych technologii. Ważący tylko pół kilograma dron to zarówno artystyczne narzędzie w ręku filmowca, jak i niebezpieczna zabawka w ręku amatora.

Posłuchaj

Jak drony potrafią zmienić patrzenie na świat? (Do południa/Trójka)
+
Dodaj do playlisty
+

W 1903 roku bracia Orville i Wilbuir Wright dokonali pierwszego przelotu samolotem. Już trzy dekady później niewielkie maszyny przypominające dzisiejsze awionetki stanowiły wygodny środek transportu dla bogatszej części społeczeństwa. Współcześnie na dron może pozwolić sobie coraz więcej osób, a to, że nie możemy do niego wsiąść, nie przeszkadza w oglądaniu świata z jego perspektywy.

 – Zamek, który jest ruiną, z góry wygląda jak rozłożysty kwiat róży czy symetryczna rozeta. To wszystko staramy się złapać. Czasami takie rzeczy dzieją się też przypadkowo. Kiedy lecimy gdzieś nad rzeką, okazuje się, że z góry woda ma różne kolory, są tam piaszczyste łachy, które układają się w przedziwne kształty – mówi Rymwid Błaszczak, reżyser serialu dokumentalnego "Polska z góry".

Z czego powstawały pierwsze samoloty? Jak wygląda molo w Kołobrzegu z lotu drona?

Zapraszamy do wysłuchania dołączonej audycji.

***

Tytuł audycji: Do południa
Prowadzi: Marek Niedźwiecki
Autor materiału: Paweł Drozd
Data emisji: 15.07.2019
Godzina emisji: 10.20

kr/mk

Polecane