Dominique Pifarély: na scenę wchodzę z czystym umysłem

Ostatnia aktualizacja: 21.03.2019 13:02
- Założyłem, że nie będę przygotowywał się do koncertów solowych. Nie ustalam listy utworów czy formy występu - mówił w Dwójce francuski wirtuoz skrzypiec.
Audio
  • Dominique Pifarély o skrzypcach w jazzie (Rozmowy improwizowane/Dwójka)
Dominique Pifarly
Dominique PifarélyFoto: Jean-Baptiste Millot/materiały prasowe

Dominique Pifarély opowiadał o sytuacji skrzypiec w jazzie. Muzyk wyznał, że nie cierpi, gdy ktoś, grając jazz za wszelką cenę, stara się udowodnić, że nie jest muzykiem klasycznym. - Wielu muzyków zapomina w ten sposób o naturze swoich instrumentów. I skrzypiec tyczy się to jak najbardziej. Czasami za dużo tego jazzowego udawania.

Gość audycji "Rozmowy Improwizowane" podkreślił, że lubi koncerty solowe. - Grając solo, nie używam żadnych efektów, nie mam nawet mikrofonu. Staram się wchodzić na scenę z czystym umysłem. Wszystkie decyzje podejmuję na gorąco. Wyzwanie – tak. Ale właśnie dlatego to lubię.

Skrzypek opowiedział o swojej filozofii grania. Swoją twórczość porównał do wznoszenia budynków z dźwięków. Dominique Pifarély wyjaśnił, w jaki sposób stara się zaaktywizować swoich słuchaczy. Mówił też o poezji Paula Celana, która znalazła się na jego płycie "Impromptu".

***

Tytuł audycji: Rozmowy Improwizowane

Prowadzą: Janusz Jabłoński i Tomasz Gregorczyk

Gość: Dominique Pifarély (skrzypek jazzowy)

Data emisji: 20.03.2019

Godzina emisji: 22.30

bch/jp

Czytaj także

Jean-Luc Ponty: dla mnie inspiracją były dęciaki

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2018 13:00
- Gdy zaczynałem, nie istniały żadne wzory wykorzystania skrzypiec w nowoczesnym jazzie. Próbowałem więc grać jak saksofoniści i trębacze - mówił w Dwójce legendarny skrzypek.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Joey DeFrancesco: organy są jak żywa istota

Ostatnia aktualizacja: 14.03.2019 13:38
- Ludzie tacy jak Jimmy Smith czy Larry Young dokonali wielkich rzeczy w jazzie, a mimo to ludzie nie uważają organów za jazzowy instrument. Szkoda, bo w brzmieniu organów mnóstwo się dzieje, ich dźwięk cały czas się zmienia. To bardzo organiczny instrument, który odpowiada swojej nazwie - mówił w Dwójce jeden z najlepszych organistów jazzowych świata.
rozwiń zwiń