Kazuyoshi Akiyama: wykonywanie muzyki jest jak opowiadanie bajki

Ostatnia aktualizacja: 18.08.2019 13:19
- Dzięki IX Symfonii Beethovena pokochałem muzykę. Zawdzięczam temu dziełu bardzo wiele. Gdybym jej nigdy nie usłyszał pewnie nie zostałbym dyrygentem. Sprawia mi ona za każdym razem wielką radość - mówił w "Letnim Festiwalu Muzycznym" japoński dyrygent.
Audio
  • Kazuyoshi Akiyama o dyrygowaniu i fascynacji Beethovenem (Letni Festiwal Muzyczny/Dwójka)
Kazuyoshi Akiyama
Kazuyoshi Akiyama Foto: PAP/Radek Pietruszka

Kazuyoshi Akiyama podkreślał, że "Oda do radości" to utwór o treści ponadczasowej. Mimo, że artysta dyrygował tym dziełem ponad 400 razy, za każdym razem udaje mu się znaleźć coś nowego. - Czasami odkrywam, że akcent powinien zostać postawiony w innym miejscu. Każda przygoda i spotkanie z tą kompozycją jest inne. Odnajduję w niej różne emocje, kolejne niuanse. Wykonywanie muzyki jest trochę jak opowiadanie bajki. W tekście spisana jest treść – są podani bohaterowie, losy jakie ich spotykają, są spisane ich dialogi. Nie da się jednak w bezpośredni sposób, za pomocą tekstu, oddać emocji. Wiele zależy od tego w jaki sposób przeczyta się daną bajkę na głos. Z muzyką jest podobnie – to muzyk ożywia zapisane na papierze dźwięki - zaznaczył.

Jak Kazuyoshi Akiyama ocenia prace z polskimi muzykami? I czy dyrygent odnajduje podobieństwa między Warszawą i Hiroszimą? O tym w nagraniu audycji.

***

Rozmawiał: Krzysztof Dziuba

Gość: Kazuyoshi Akiyama

Data emisji: 17.08.2019

Godzina emisji: 19.00

Materiał został wyemitowany w audycji "Letni Festiwal Muzyczny".

am

Czytaj także

Leonard Slatkin: prawie każdy dyrygent coś komponuje

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2018 23:00
- Własne utwory piszę od 15. roku życia. Wiele z tych kompozycji wykonuję sam przy fortepianie i już nigdy do nich nie wracam - mówił w Dwójce amerykański dyrygent, który wystąpił z Narodową Orkiestrą Symfoniczną Polskiego Radia w Katowicach.
rozwiń zwiń