Stare tradycje dla młodych ludzi

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2021 16:00
W środowych "Źródłach" o młodych dla młodych, czyli o inicjatywach przybliżania kultury tradycyjnej młodszym pokoleniom podejmowanych przez ich rówieśników.
Audio
  • Stare tradycje dla młodych ludzi (Dwójka/Źródła)
zdjęcie ilustracyjne
zdjęcie ilustracyjneFoto: Shutterstock/Solar Studio

W protokole posiedzenia Komisji Oceniającej Ogólnopolski Konkurs Grup Kolędniczych 48. Góralskiego Karnawału w Bukowinie Tatrzańskiej czytamy: "Grupy kolędnicze Herody z Cielętnik oraz Kolędowanie nad Bugiem z Włodawy nie zostały sklasyfikowane ze względu na niedostosowanie się do wymogów regulaminu. Grupy te otrzymują dyplomy uczestnictwa".

Grupa z Cielętnik (Częstochowskie) postanowiła podejść do obrzędu Herodów nieco inaczej, wplatając w tradycyjne teksty cytaty z dyskursu publiczno-politycznego. Czy powinno się to robić? Czy jest to potrzebne? Odpowiedzi na te pytania pozostawiamy Państwu.

- Występujemy z przedstawieniem pt. „Dobre zmiany u Heroda”. Scenariusz naszych „Herodów” nawiązuje do życia publicznego. Te teksty z publicznego dyskursu są zanurzone w naszym scenariuszu. Byliśmy w zeszłym roku z czymś podobnym i z tego względu zostaliśmy zdyskwalifikowani. Powiedziano, że nie można nas sklasyfikować ze względu na złamanie regulaminu, tradycji. Król Herod rozmawiał przez wirtualny telefon. Ale nie poddajemy się. Być może w tym roku uda się wejść innymi drzwiami. Chcielibyśmy jakiegoś świeżego powiewu. Chcemy pokazać, że ta współczesność ma prawo wyjść do mas, które zazwyczaj oglądają tradycję góralską – opowiadał o swoim pomyśle na tradycję Krzysztof Sobótka, kierownik grupy Herody z Cielętnik.

Sobótka, który jest również autorem scenariuszy Herodów, uważa, że zarówno starsze media (telewizja, radio), jak i te nowe – Internet – uwypuklają życie publiczne. Nie sposób nie czerpać z nich inspiracji.

Sama grupa Herody z Cielętnik działa już kilkanaście lat. Choć w tym momencie wyróżnia się na tle innych grup kolędniczych młodzieńczym składem – średnia wieku to 20 lat. W momencie, gdy Krzysztof Sobótka stał się liderem grupy coraz bardziej do tradycyjnych przedstawień zaczęła przenikać nowoczesność. Sam studiuje dziennikarstwo, dlatego dyskurs publiczny jest mu bliski i chce z niego czerpać. Rok temu ta nowa narracja ukazała się pod postacią tekstów z nieśmiertelnej polskiej komedii „Killer”, w tym – jako teksty z życia politycznego.

- W zeszłym roku, gdy chodziliśmy z „Killerem”, teksty spijano z naszych ust. Spotkało się to z niesamowitą sympatią. W tym roku było podobnie. Aplauz był spory. Ludzie zanosili się ze śmiechu, nie mogli wytrzymać. Zastanawiali się, jak to możliwe, że w przedstawieniach, gdzie jest Śmierć, Krół Herod, Aniołek, można wkroczyć z Beatą Szydło czy Stefanem „Siarą” Siarzewskim – cieszył się Sobótka.

Choć na lokalnym przeglądzie kolędniczym w Niegowie, chłopcy z Cielętnik wygrali pierwsze miejsce, od jurorów w Bukowinie Tatrzańskiej, Sobótka dostał jasny przekaz: „Tu z czymś takim nie przyjeżdżajcie, my stawiamy na tradycję. Nie macie zbytnio szans”. Wciąż jednak wierzy, że jeśli jedne drzwi się zamykają, można spróbować wejść oknem. Co tradycyjnym kolędnikom nie raz się przecież zdarzało... 

Okładka płyty Muzyka spod Radomia Okładka płyty Muzyka spod Radomia

W audycji także płyta “Muzyka spod Radomia” Fundacji Muzyka Zakorzeniona i fragment rozmowy z Piotrem Baczewskim – inicjatorem przedsięwzięcia nagrywania młodych zespołów, grających muzykę tradycyjną.

- Motywem przewodnim jest muzyka radomska i różne jej odsłony, ale jest też drugi motyw. To młodość - tłumaczył Piotr Baczewski. - Stad grają tam kapele rodzinne albo kapele mistrzów z uczniami i lokalni młodzi muzykanci, a także ci z innych miast, zafascynowani muzyką radomską.

Równie ważka jest w nagraniach Muzyki Zakorzenionej kwestia techniczna - nagrania mają brzmieć dobrze. Również po to, by zainteresować jeszcze szersze grono młodych słuchaczy.

Chcieliśmy pokazać, że można inaczej, że skrzypce mogą dobrze brzmieć, a przede wszystkim że młodzi ludzie się tą muzyką interesują, że może ona być dobrze nagrana i budzić zainteresowanie szerokiego grona odbiorców - dodał inicjator nagrań.

Rozpoczęła i zakończyła audycję Ghalia Benali z najnowszym albumem „Call to prayer”. Pisał o nim nasz recenzent, Remek Hanaj. Zapraszamy do lektury na portalu RCKL!

***

Tytuł audycj: Źródła

Prowadziła: Magdalena Tejchma

Goście: Krzysztof Sobótka (Herody z Cielętnik), Piotr Baczewski (Muzyka Zakorzeniona)

Data emisji: 27.01.2021

Godzina emisji: 15.15

mg/at

Czytaj także

Folklor (re)definiowany

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2021 16:00
Jak zdefiniować obecny folklor i czy będzie to definicja taka sama jak przed laty? Ile folkloru zawiera się w folkloryzmie? O tym m.in. Maria Baliszewska rozmawiała z gościem wtorkowych "Źródeł" – profesorem Piotrem Grochowskim.
rozwiń zwiń