Krak, Wanda, zmory i dziwożony. O czym naprawdę mówią ludowe bajki?

Ostatnia aktualizacja: 10.09.2019 15:58
Kompendium wiedzy na ten temat jest "Słownik polskiej bajki ludowej" prof. Violetty Wróblewskiej, poświęcony naszej rodzimej bajce ludowej – jej tra­dyc­jom, tema­tyce, formom, naj­po­pu­lar­niej­szym wątkom i motywom oraz badaczom bajki i bajarzom.
Audio
  • Rozmowa z prof. Violettą Wróblewską o "Słowniku polskiej bajki ludowej" (Dwójka/Źródła)
Fotografia obrazu olejnego autorstwa Jacka Malczewskiego zatytułowanego Topielec w uściskach dziwożony.
Fotografia obrazu olejnego autorstwa Jacka Malczewskiego zatytułowanego "Topielec w uściskach dziwożony".Foto: POLONA

To pierwsza tak obszerna publikacja dotycząca wielu aspektów ludowych motywów bajkowych. Słownik składa się czterech działów: badacze i zbieracze polskiej bajki ludowej, teoria bajki ludowej, najpopularniejsze motywy i wątki bajkowe oraz związki rodzimej bajki z innymi zjawiskami kulturowymi. 

- To efekt pracy solowej i zespołowej - mówiła w audycji prof. Violetta Wróblewska. - Wiązało się z nią kilka zasadniczych problemów, począwszy od tego, jak definiujemy polską bajkę ludową czy samą nawet polskość. Wiele motywów obecnych w bajkach i legendach to tropy wędrujące, m.in. niemieckie, francuskie czy angielskie. Ale jest wśród nich kilkanaście oryginalnych, polskich.

Jakich? Większość z nas od razu powie, że typowo polskie będą historie o Wandzie, co nie chciała Niemca, Piaście czy Popielu. - W nich akurat nie ma elementów bajki ludowej - zdradziła prof. Wróblewska. - Losy Wandy to przykład historii tworzonych przez elity w celach propagandowych. Do bajek ludowych zaliczyć możemy za to legendy o Panu Twardowskim czy Borucie.

Ważne dla identyfikacji takich bajek, jak mówiła gość audycji, jest przypisanie ich pewnym tradycjom lokalnym. - Pojawiają się w nich nazwy własne miejscowosci, regionalne nazwy narzędzi pracy, zwyczaje, obrzędy. To cecha charakterystyczna tych bajek - tłumaczyła prof. Wróblewska.

Trzytomowy "Słownik polskiej bajki ludowej" rozjaśnia łącznie 266 haseł, w tym nie tylko genezę takich postaci, jak topielce, zmory, krasnoludki, Krak, Bazyliszek czy Sinobrody, ale i pojęcia oraz twórczość badaczy bajek. Na powiązanej z publikacją stronie  dostepne są także teksty niepublikowanych dotąd polskich bajek.

Okładka "Słownika polskiej bajki ludowej" autorstwa Violetty Wróblewskiej Okładka "Słownika polskiej bajki ludowej" autorstwa Violetty Wróblewskiej

W audycji również Agnieszka Gąsienica-Giewont opowiadała o blogu/vlogu góralskim "Hop cup". Posłuchaliśmy też pieśni z nowej płyty "Glashu" Mary Ann Kennedy, szkockiej pieśniarki tworzącej w języku gaelickim.

Zachęcamy do odsłuchania audycji.

 ***

Tytuł audycji: Źródła 

Prowadziła: Maria Baliszewska

Goście: prof. Violetta Wróblewska (autorka słownika), Agnieszka Gąsienica-Giewont (muzyk, autorka blogu "Hop cup"), Mary Ann Kennedy (pieśniarka)

Data emisji: 10.09.2019

Godzina emisji: 15.15

 at

Czytaj także

Nowa Tradycja 2018. Janusz Prusinowski: zakochałem się w tej dzikiej muzyce

Ostatnia aktualizacja: 11.05.2018 13:10
- Najpierw była fascynacja mazurkami i oberkami, muzyką w wydaniu nieociosanym, a potem szukaliśmy sposobu, jak ją grać, żeby to była muzyka, która obroni się w każdych warunkach – mówił w Dwójce lider zespołu Kompania Janusza Prusinowskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Kapela Zastawnych: "Przy polce to ma się kurzyć"

Ostatnia aktualizacja: 05.11.2018 18:00
O pogórzańskich weselach i zabawach opowiadali w "Źródłach" członkowie Kapeli Zastawnych z Brzostku, Jan Zastawny i Kazimierz Czech.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Yasmin Levy: dzięki ladino poznałam prawdę o życiu

Ostatnia aktualizacja: 26.11.2018 16:00
- Z muzyki wyniosłam naukę: żeby nie osądzać innych, tylko ich szanować. Bez względu na pochodzenie czy kolor skóry. Tego nauczyło mnie ladino - mówiła w "Folk-Expressie" izraelska artystka, gwiazda world music.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Przypominamy adwentowe zwyczaje i pieśni z Podlasia i Kurpiów

Ostatnia aktualizacja: 12.12.2018 09:00
– W Adwencie to ludzie nawet z mlekiem nie jadali, tylko pościli. Ten czas niczym się nie różnił od Wielkiego Postu przed Wielkanocą. Zwolnione od niego były tylko kobiety przy nadziei, matki karmiące i dzieci, które nie były jeszcze u komunii świętej – tak 3 grudnia 2017 roku opowiadała o adwentowych zwyczajach śpiewaczka Zofia Warych.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Skarby z Archiwum Piotra Gana: Piotr Wójcik z Głuchowa

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2019 08:00
- Jak tylko słyszałem muzykę, to bym ją wprost zjadł, tak ją lubiłem! Uprosiłem ojca, żeby mi sprawił instrument, ale nie miał pieniędzy na skrzypce, więc powiedział, że sam spróbuje mi je zrobić - tak w archiwalnym nagraniu Piotra Gana opowiadał głuchowski prymista. 
rozwiń zwiń