Podegrodzie. Takich kolędników nie ma w żadnej innej wsi

Ostatnia aktualizacja: 02.01.2018 16:00
Okres od dnia świętego Szczepana do święta Trzech Króli to tradycyjnie czas na kolędowanie. My sprawdzamy, jak wygląda ono w Podegrodziu. - Tradycyjna grupa kolędnicza do tej pory chodzi po chałupach - mówi Krzysztof Bodziony.
Audio
  • Adam Kucha i Krzysztof Bodziony o kolędowaniu w Podegrodziu (Dwójka/Źródła)
Wspólne kolędowanie grup z Małopolski na ulicach Krakowa. Na pierwszym planie postać turonia
Wspólne kolędowanie grup z Małopolski na ulicach Krakowa. Na pierwszym planie postać turoniaFoto: PAP/Jacek Bednarczyk

Podegrodzie to centrum regionu Lachów Sądeckich, czyli Kotliny Sądeckiej w południowo-wschodniej części województwa małopolskiego.

- U nas była taka tradycja, że z turoniem chodziło się dopiero od Nowego Roku, nie od Bożego Narodzenia. Nie że jeszcze wieczerzy nie zjedzą w Wigilię, a już lecą z turoniem - mówi Bodziony.

W skład podegrodzkiej grupy kolędniczej wchodzą turoń (włochate zwierzę z rogami), Cygan, Cyganka, Żyd, dziad, ale nie tylko. - Mamy postać, której nie ma w żadnej wiosce w Polsce. To postać biednego człowieka, żebraka, który przyczepił się do grupy kolędników i sobie pojadł - opowiada Krzysztof Bodziony.

Dlaczego na koniec kolędowania turoń zdycha? Jakie jeszcze tradycje związane z kolędowaniem do dziś praktykowane są w Podegrodziu? O tym w nagraniu.

***

Przygotował: Kuba Borysiak

Goście: Adam Kucha i Krzysztof Bodziony (mieszkańcy Podegrodzia)

Data emisji: 1.01.2018

Godzina emisji: 15.30

Rozmowa została wyemitowana w audycji "Źródła".

mg/jp

Czytaj także

Kapela Gołoborze wskrzesza muzyczne tradycje Wielkopolski

Ostatnia aktualizacja: 03.07.2017 15:06
- Nazwa kapeli wzięła się z warunków, które nas otaczały. Tam, gdzie szukałem muzyki, było tak pusto, jak na gołoborzu - mówił w Dwójce Mateusz Raszewski, skrzypek zespołu, który zajął III miejsce na tegorocznym Festiwalu Kapel i Śpiewaków Ludowych w Kazimierzu w kategorii "Folklor-Kontynuacja".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jarmark Jagielloński: wielkie święto kultury tradycyjnej

Ostatnia aktualizacja: 12.08.2017 15:00
- Tradycja jarmarków z czasem została w Lublinie zapomniana. Jarmark Jagielloński stał się corocznym świętem właśnie z potrzeby przypomnienia mieszkańcom o kupieckiej historii miasta - tłumaczy Bartek Drozd, współorganizator imprezy. 
rozwiń zwiń