"Kolberg po żydowsku", czyli jak grano kiedyś na wsi

Ostatnia aktualizacja: 25.10.2017 18:50
- Na wsiach nie było niegdyś sztywnego podziału na polskie i żydowskie kapele. Często zdarzało się, że Polacy grali na żydowskich weselach i odwrotnie – powiedział Andrzej Bieńkowski.
Audio
  • Andrzej Bieńkowski m.in. o płycie "Kolberg po żydowsku" (Źródła/Dwójka)
(zdj. ilustracyjne)
(zdj. ilustracyjne)Foto: Rad K/Shutterstock.com

Gość Dwójki przedstawiał m.in. swoje obserwacje związane z badaniami, jakie prowadził 38 lat na polskiej wsi. W ich ramach nagrywał muzykę skrzypków, którzy uczyli się u żydowskich mistrzów.

- Ku mojemu zdziwieniu okazało się, że ich muzyka nie ma nic wspólnego ze standardową muzyką klezmerską. To raczej muzyka żydów wiejskich przefiltrowana przez społeczność polską. Trzeba pamiętać, że do lat 30. XX wieku współpraca polskich i żydowskich muzyków świetnie się układała – dodał Andrzej Bieńkowski, którego badania na polskiej wsi stały się przyczynkiem do dalszego poszukiwania motywów żydowskich w muzyce. Ich efektem jest m.in. płyta "Kolberg po żydowsku", której  premiera odbędzie się 12 listopada podczas koncertu w Studiu Polskiego Radia im. Władysława Szpilmana w ramach Muzycznej Sceny Tradycji.

W nagraniu audycji posłuchamy również o pracy nad płytą, a także twórczości skrzypka Mariana Bujaka. 

***

Tytuł audycji: Źródła

Prowadzi: Anna Szewczuk

Gość:  Andrzej Bieńkowski (malarz, etnograf)

Data emisji: 19.10.2017

Godzina emisji: 15.24

mz/mko

Zobacz więcej na temat: muzyka ludowa Anna Szewczuk
Czytaj także

9 Siył. Grają i śpiewają trzy pokolenia górali

Ostatnia aktualizacja: 04.10.2017 16:39
"Nowyj wiesny przyseł cas" to tytuł najnowszego, dwupłytowego albumu, drugiego w dorobku zespołu 9 Siył. Oprócz młodych członków zespołu w nagraniu wzięli udział ich rodzice i dziadkowie, którzy na płycie wspominają dawne zwyczaje i obrzędy rodzinne.
rozwiń zwiń