"W Teatrze Przypadków Feralnych na absurd trzeba mieć pomysł"

Ostatnia aktualizacja: 19.11.2021 17:00
- Chcemy realizować własne założenia repertuarowe, oparte na opowiadaniu historii na dwóch poziomach: przekazaniu jakichś treści ideologicznych, ale również tworzenia komedii. Nie narzucamy interpretacji, widzowie sami ją wybierają - mówiła na antenie Dwójki Natalia Mazurkiewicz-Szafarska z krakowskiego Teatru Przypadków Feralnych.
Teatr Przypadków Feralnych realizuje spektakle utrzymane w konwencji teatru absurdu
Teatr Przypadków Feralnych realizuje spektakle utrzymane w konwencji teatru absurduFoto: Shutterstock/ Fer Gregory

Mrożek 1200.jpg
Wsłuchać się w Sławomira Mrożka

Jak absurd sprawdza się na scenie, jakie daje możliwości wyrazu? Jak powstał Teatr Przypadków Feralnych i jakie spektakle znalazły się w jego repertuarze? Na te pytania odpowiedzieli Natalia Mazurkiewicz-Szafarska i Michał Szafarski.


Posłuchaj
09:13 2021_11_19 16_36_15_PR2_Wybieram_Dwojke.mp3 Natalia Mazurkiewicz-Szafarska i Michał Szafarski o krakowskim Teatrze Przypadków Feralnych (Wybieram Dwójkę)

 

"Historia Teatru Przypadków Feralnych to najsmętniejszy dramat, jaki kiedykolwiek opowiedziano, napisano czy rozegrano. Tragiczne dzieje Hamleta, czy nieszczęsne dylematy Antygony to nic w porównaniu z zatrważającym pasmem pecha prześladującym nasze teatralne produkcje" - tak o sobie piszą.

Natalia Mazurkiewicz-Szafarska stwierdziła, że fascynacja absurdem wynika z tego, że jesteśmy nim otoczeni. - Brakuje nam humoru we współczesnej sztuce, na naszą codzienność staramy się spojrzeć z przymrużeniem oka. W znacznej mierze znamy literaturę absurdystyczną, jednak sięgamy po autorów mniej znanych szerokiej publiczności. Planujemy wystawienie sztuki Ionesco, myślimy o Pinterze, staramy się rozszerzać nasz repertuar.

Czytaj też:

Michał Szafarski powiedział, że absurd jest bardzo wymagający. - Scena go lubi, ale jest trudny, trzeba mieć na niego pomysł. Mrożek to oczywisty wybór, to najsłynniejszy polski absurdysta. Fabuła sztuki "Na pełnym morzu" polega na tym, że trzech rozbitków na tratwie dyskutuje, którego zjedzą, aby móc przeżyć. U nas jedną z postaci gra filigranowa aktorka, co kieruje percepcję sztuki w stronę dominacji mężczyzn nad kobietami we współczesnym świecie - zauważył.

Dodał, że publiczność teatru jest dosyć wysublimowana. - Zdarzają się też osoby, które nie do końca są absurdem zainteresowane, naszym zadaniem jest trafienie do nich. Ta groteska nie zawsze do nich przemawia - mówił.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Jamrozek

Goście: Natalia Mazurkiewicz-Szafarska i Michał Szafarski (krakowski Teatr Przypadków Feralnych)

Data emisji: 19.11.2021

Godzina emisji: 16.35

mo

Czytaj także

"Powrót posła" po 230 latach znów w Teatrze Królewskim w Łazienkach

Ostatnia aktualizacja: 11.11.2021 11:00
- By klasyka była rzeczywiście żywa, powinno się ją zderzać z problemami, wyzwaniami, dzisiejszą estetyką - dr Patryk Kencki mówił w Dwójce o wystawieniu dramatu "Powrót posła" Juliana Ursyna Niemcewicza w reżyserii Tomasza Mana. Spektakl doczekał się nowej odsłony 230 lat po prapremierze, która odbyła się w tym samym miejscu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Anna Kalita: spektakl "Kontakthof" w pandemii jeszcze bardziej aktualny

Ostatnia aktualizacja: 18.11.2021 11:00
- To świat pokazany w pewnym pastiszu, kobiety ubrane w stroje balowe, mężczyźni w garniturach, tango - wspaniałe utwory z lat 50., a z drugiej strony zwątpienie, miny pełne zgryźliwości, pokazanie znużenia, zmęczenia, znudzenia światem, który powinien być w blichtrze - mówiła w Dwójce Anna Kalita o spektaklu "Kontakthof - Sztuka Piny Bausch".
rozwiń zwiń