08:03 camus.mp3 Rozmowa z Piotrem Kłoczowskim o wydaniu korespondencji Alberta Camusa i Nicoli Chiaromontego (Wybieram Dwójkę)
Tomasz Ososiński: odnalazłem u Conrada wiele aktualnych odniesień
"Dziś, kiedy zbiorowe namiętności zastąpiły namiętności indywidualne, wolność jest ostatnią z indywidualnych pasji. Niegdyś, w wielkich stuleciach społeczeństwo zagrażało miłości. Tematem tragedii była miłość. Dziś jest nim wolność we wszystkich swoich postaciach. Musimy jej bronić, nie zdradzając jej, a wszystko, co o wolności wiem, to że trudniej ją uchronić niż miłość" - pisał Albert Camus do Nicoli Chiaromontego w liście z 1945 roku.
Francuskiego pisarza i włoskiego eseistę połączyła głęboka przyjaźń. Poznali się w czasie wojny, gdy Chiaromonte - antyfaszystowski działacz po opuszczeniu Włoch musiał także uciec z opanowanej przez Niemców Francji. Camus publikował swoje teksty na łamach prowadzonego przez Chiaromontego pisma "Tempo presente".
Polskie wydanie listów
Po wojnie spotykali się we Francji i Włoszech, ale przede wszystkim pisali do siebie przez blisko 15 lat. Ta korespondencja ukazała się właśnie w Polsce. Listy zostały opracowane i przygotowane przez badaczkę z Turynu, Samanthę Novello.
Albert Camus ginie w wypadku samochodowym 4 stycznia 1960 roku, ma 46 lat. Trzy lata wcześniej zostaje laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Nicola Chiaromontego, starszego od siebie o 8 lat, poznaje w 1940 roku na plaży w Oranie. Jak mówił Piotr Kłoczowski połączyło ich... morze. Stało się ich wspólną domeną, a także symbolem łączącego ich milczenia i osamotnienia.
Publikujemy przedpremierowy fragment (terytoria.com.pl/1838-korespondencja-19451959.html). Nicola Chiaromonte wspomina...
Opublikowany przez wydawnictwo słowo/obraz terytoria Sobota, 14 listopada 2020
- To, co jest ważne w tych listach, to jak to się dzieje, że się ludzie tak rozpoznają. W listach jest taki fragment "Rozpoznaliśmy się i możemy przez lata żyć osobno, ale zawsze jest pan obecny we mnie, jako ktoś najbliższy". Ta korespondencja ujawnia coś, co dzisiaj jest warte przypomnienia, czyli co oznacza takie spotkanie ludzi, nawet jeżeli milczą - mówił Piotr Kłoczowski.
Cieniowi Josifa Brodskiego
Życiodajne miejsce
Rozmówca Doroty Gacek podkreślił znaczenie Paestum - w starożytności kolonii greckiego miasta Sybaris, a obecnie dzielnicy miasta Capaccio w regionie Kampania, w prowincji Salerno, która połączyła losy Camusa, Charomontego, Herberta i Gustawa Herlinga-Grudzińskiego. Podkreślił również stosunek artystów do "punktu zero", w jakim znalazł się świat.
- Wielkość ich polega na tym, że oni szukali nadziei nie w rozwiązaniach politycznych i doraźnych. Wiedzieli, że prawdziwa nadzieja rodzi się gdzieś indziej i nie jest za darmo - mówił Piotr Kłoczowski.
Zdaniem gościa "Wybieram Dwójkę" aktualnie również jesteśmy w ciężkim momencie naszej historii, a jedną z dróg do odkrycia nadziei w dzisiejszych czasach może być ta korespondencja.
***
Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę
Prowadziła: Dorota Gacek
Gość: Piotr Kłoczowski (redaktor serii "Biblioteka Mnemosyne", w której ukazały się listy Alberta Camusa i Nicoli Chiaromontego)
Data emisji: 2.03.2021
Godzina emisji: 17.10