Bogdan Paprocki był jednym z najwybitniejszych polskich śpiewaków operowych drugiej połowy XX wieku. Stworzył wiele kreacji, które na stałe zapisały się w historii sztuki wokalnej. Do dziś uważany jest za najlepszego wykonawcę moniuszkowskich ról Jontka i Stefana. Niezwykły talent wokalny poparty świadomym warsztatem, wrażliwością i kulturą muzyczną - wszystko to zbudowało legendę tego wyjątkowego artysty. Jak podkreśla Adam Zdunikowski, powoli nazwisko cenionego śpiewaka operowego staje się zapomniane. Dlatego powołano Stowarzyszenie im. Bogdana Paprockiego. - Stowarzyszenie głównie ma na celu to, żeby nazwisko Paprockiego w naszej kulturze kojarzyło się z branżą muzyczną i ze śpiewakiem. Bo współcześni śpiewacy są znani z racji tego, że media poszły do przodu i oni sami się kreują np. na portalach społecznościowych - mówił gość Dwójki.

22 września w Sali Koncertowej Filharmonii Narodowej odbędzie się wyjątkowy koncert poświęcony artyście - Paprocki in memoriam. To będzie jedyne wydarzenie w naszym kraju zorganizowane dla uczczenia setnej rocznicy urodzin tego wybitnego śpiewaka w przededniu jego urodzin (ur. 23 września 1919 r.). - Zaprosiliśmy, naszym zdaniem, najlepszych polskich śpiewaków: Joannę Woś, Monikę Ledzion-Porczyńską, Tadeusza Szlenkiera, Marcina Bronikowskiego. A oprócz tego dwóch bardzo uzdolnionych, młodych śpiewaków, zdobywców tegorocznych nagród, czyli Krzysztof Zimny i Dawid Roj - opowiadał Adam Zdunikowski.

Co, oprócz koncertów, można będzie zobaczyć podczas tego wydarzenia? O tym w nagraniu audycji.

***

Rozmawiał: Paweł Siwek

Gość: dr hab. Adam Zdunikowski (prezes Stowarzyszenia im. Bogdana Paprockiego)

Data emisji: 11.09.2019

Godzina emisji: 8.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

am

Tomasz Konieczny: potrzebujemy siebie nawzajem

Z Tomaszem Koniecznym rozmawialiśmy o tym, jak bardzo zmieniło się życie operowe w ciągu ostatnich miesięcy. - Jestem człowiekiem, który nie spoczywa na laurach i nie będę udawał, że jest mi fajnie w tym czasie pandemii - nie krył gość Dwójki. - Zabroniono nam pracy i to nie tylko w Europie, tylko praktycznie na całym świecie, instytucje są pozamykane jeszcze albo grają sporadycznie, koncerty odbywają się z ograniczeniami, ludzie nie chcą przychodzić - wymieniał.

Śpiewak znalazł jednak sposób, żeby ciekawie wykorzystać przestrzeń online, do której w znacznej mierze przeniosło się życie kulturalne. Okazją są warsztaty "Song Master Class", przygotowane przez Tomasza Koniecznego i Lecha Napierałę. Poprzez kilkanaście lekcji skierowanych do polskich i zagranicznych odbiorców (powstaje m.in. wersja japońska!) można zgłębić świat pieśni Romualda Twardowskiego i Stanisława Moniuszki. - Nagraliśmy płytę z pieśniami Romualda Twardowskiego, naszego jubilata, który w tym roku skończył 90 lat - tłumaczył artysta. - Stąd wybór utworów, nad którymi pracujemy.

Czytaj także:

Muzyczne ścieżki Romualda Twardowskiego

Maciej Tworek: miałem szczęście do pedagogów

- To jest niezwykłe przeżycie, jeżeli można skonsultować się z kompozytorem, zapytać o co mu chodziło, z drugiej strony może to być uciążliwe, gdy jest jeszcze jedna osoba na sali. Zdarzyło nam się, że po zakończeniu utworu mistrz Twardowski zbyt wcześnie powiedział "brawo" - wspominał Tomasz Konieczny. - Romuald Twardowski jest bardzo młodym duchem człowiekiem. Jestem bardzo szczęśliwy, że tego człowieka poznałem i spotkaliśmy się z tym repertuarem - zaznaczył. - On jest troszeczkę u nas niedoceniony.

W rozmowie zaprosiliśmy także na recitale i spektakle z udziałem naszego gościa. Tomasza Koniecznego kojarzy się choćby z repertuarem wagnerowskim, tymczasem w najbliższym sezonie Teatru Wielkiego-Opery Narodowej będzie można go podziwiać m.in. w rzadko wykonywanej przez niego partii Scarpii w "Tosce" Pucciniego – wcześniej zaśpiewał ją tylko w 2014 roku w wiedeńskiej Staatsoper.

***

Wideo zapowiedź audycji:

Mariusz Kwiecień: nie jestem typowym śpiewakiem operowym

Mariusz Kwiecień pochodzi z Krakowa, kształcił się w Warszawie, a debiutował na scenie Teatru Wielkiego w Poznaniu. Jest absolwentem UMFC (wtedy Uniwersytet Muzyczny był jeszcze Akademią Muzyczną w Warszawie), uczył się w klasie Włodzimierza Zalewskiego. Sceniczny debiut przypadł na czas jego studiów, w 1995 roku. Dzisiaj należy do ścisłej czołówki śpiewaków operowych świata i do elity polskich artystów, którzy mogą poszczycić się angażami w najlepszych teatrach świata – z Convent Garden i nowojorską Metropolitan Opera na czele.

Znakomity baryton, który wciela się zarówno w mozartowskiego Don Giovanniego, jak i Króla Rogera z najważniejszej polskiej opery, skomponowanej przez Karola Szymanowskiego. Partię Don Giovanniego zaśpiewał w londyńskiej Covent Garden, wiedeńskiej Staatsoper, San Francisco Opera, Houston Grand Opera, Santa Fe Opera, Seattle Opera (gdzie za tę kreację został wybrany Artystą Roku 2007), Tokio (pod batutą Seiji Ozawy), Bilbao, Teatrze Wielkim-Operze Narodowej w Warszawie, Operze Krakowskiej i Bayerische Staatsoper. W Króla Rogera wcielił się w przedstawieniu Krzysztofa Warlikowskiego (premiera odbyła się w paryskiej Opéra Bastille w 2009 roku), inscenizacji w ABAO-OLBE w Bilbao (w reżyserii Michała Znanieckiego, 2012) i w Londynie, w spektaklu wyreżyserowanym przez Kaspera Holtena (Royal Opera House - Covent Garden).

Ze sceny prosto do szpitala

W ostatnim czasie, jeszcze przed wybuchem pandemii, aktywność estradowa Mariusza Kwietnia była utrudniona z powodu kłopotów ze zdrowiem. - Pierwszą operację kręgosłupa przeszedłem w Nowym Jorku, gdzie z powodu wypadniętego dysku zabrano mnie prosto ze sceny podczas spektaklu "Don Giovanni". Rok po tym wydarzeniu na scenie w Londynie podczas "Don Carlosa" dysk wypadł mi drugi raz. Wtedy musiał już być włożony implant. Teraz są kolejne problemy i moja działalność sceniczna byłaby mocno ograniczona, a na duże ograniczenia ja sobie nigdy nie lubiłem pozwalać. Dlatego bez ograniczeń będę teraz dyrektorował we Wrocławiu - wyznał gość Dwójki.

W audycji Mariusz Kwiecień opowiadał również m.in. o planach artystycznych Opery Wrocławskiej na sezon 2020/21 i o sytuacji artystów podczas pandemii.

***

Tytuł audycji: Cafe "Muza" 

Prowadził: Marcin Majchrowski

Gość: Mariusz Kwiecień (śpiewak, dyrektor artystyczny Opery Wrocławskiej)

Data emisji: 20.09.2020

Godzina emisji: 10.00