Już kilka tygodni masowo pozostajemy w domach, tymczasem ze swoich kryjówek, także na ulice miast, tłumnie wychodzą zwierzęta. - Przyroda troszeczkę odetchnęła od naszej presji, choćby przez to, że mniej poruszamy się samochodami. Szczególnie wiosną to jest ważne - zaznaczył prof. Karol Zub. - Pod kołami samochodów ginie mniej płazów i gadów, mniej jest także przypadkowych podpaleń. Pomijając to, co się stało w tym roku nad Biebrzą, a było to na pewno celowe podpalenie - stwierdził biolog - to przyroda bardzo mocno odetchnęła.
3,7 mln turystów odwiedziło Tatrzański Park Narodowy w 2019 roku. Tej wiosny to już zupełnie inne miejsce. - W Tatrach nastała totalna cisza. Z tego bardzo korzysta przyroda - mówił w Dwójce Szymon Ziobrowski, dyrektor parku. - W marcu na pewno dużo spokojniej miały głuszce i cietrzewie, które bardzo często odbywają toki w pobliżu szlaków turystycznych.
Tam, gdzie do tej pory dominowały ślady butów, zaczęły pojawiać się odciski kopyt i łap. - Obserwujemy bardzo dużo tropów w obrębie szlaków turystycznych. To jest ciekawe, jak przyroda szybko zajmuje tę przestrzeń, którą oddaje jej człowiek - stwierdził przyrodnik.
Pracownicy TPN za pomocą kamer nieustannie obserwują faunę w obrębie parku. - Mamy nagrane niedźwiedzie, które spacerują szlakiem w Chochołowskiej czy w Kościeliskiej. Przyroda szybko tę przestrzeń zajęła, ale pewnie szybko się z niej wycofa w momencie kiedy pojawią się ludzie - skonstatował Szymon Ziobrowski.
W rozmowie usłyszeliśmy także Stefana Jakimiuka z WWF Polska.
***
Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę
Materiał przygotowała: Aldona Łaniewska-Wołk
Data emisji: 28.04.2020
Godzina emisji: 16.10