- Raz w garderobie zauważyłem, jak Wiesław Michnikowski sięga do kajetu. Potem dowiedziałem się, że aktor każdą swoją rolę przepisuje do zeszytu razem z tzw. końcówkami kolegów, czyli kwestiami, po których zaczynała się jego wypowiedź – podkreślił Roman Dziewoński, opowiadając, że cała historia tworzenia postaci przez Wiesława Michnikowskiego sprowadzała się do opracowania gestu i mimiki.
- Jego mimika wzbudzała niebywała radość w widzach. Aktor miał jednak na swoim koncie również dramatyczne role, takie jak np. angaż w "Lirze" Edwarda Bonda, gdzie Michnikowski grał lekarza oślepiającego króla Leara – dodał gość Dwójki.
W nagraniu audycji posłuchamy również wspomnień Macieja Englerta, dyrektora Teatru Współczesnego w Warszawie, w którym Wiesław Michnikowski przepracował 33 sezony artystyczne.
***
Tytuł audycji: Pożegnania
Przygotowała: Małgorzata Szymankiewicz
Z nagrań archiwalnych: Maciej Englert (reżyser Teatru Współczesnego w Warszawie), Roman Dziewoński (reżyser)
Data emisji: 2.11.2017
Godzina emisji: 21.30
mz/jp