Poeta Jarosław Mikołajewski w książce "Cień w cień. Za cieniem Zuzanny Ginczanki" mierzy się z legendą przedwojennej autorki i przez jej pryzmat patrzy na własną postać. - Ta książka jest nawet bardziej o mnie, niż o Ginczance, o tym, jak ona zorganizowała moje uczucia i myśli.
Gość "Wybieram Dwójkę" wyznał, że u podstaw nastoletniej fascynacji twórczością poetki była świadomość jej tragicznego losu. Zuzanna Ginczanka została wydana w ręce gestapo ze względu na swoje żydowskie pochodzenie, a następnie została rozstrzelana. - Zrobiło to mnie wrażenie, że została zamordowana piękna osoba, kobieta i wspaniała poetka. W tym losie 27-letniej dziewczyny, która nie wiadomo gdzie została pochowana, mieści się i ogromna zmysłowość, i nadzieja, i ogromna potrzeba życia oraz najbardziej tragiczne tego życia zakwestionowanie.
W audycji Jarosław Mikołajewski wyjaśnił, jakich momentów szukał w biografii Zuzanny Ginczanki. Mówił też o konsekwencji wyboru poetki, która jako młoda Żydówka, wbrew tradycji swojej rodziny, wybrała polską szkołę i kulturę.
***
Rozmawiał: Bartosz Panek
Goście: Jarosław Mikołajewski (poeta i pisarz)
Data emisji: 11.10.2019
Godzina emisji: 16.30
Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".
bch/kul