"Jeszcze dzień życia" to obraz, dla którego inspiracją była książka Ryszarda Kapuścińskiego o takim samym tytule. Na pomysł filmu wpadł baskijski reżyser Raúl de la Fuente. Jarosław Sawko opowiadał, że twórca ten jest zafascynowany tekstami polskiego reportażysty, a tom "Jeszcze dzień życia" należy do ulubionych książek filmowca. - To wczesna książka Kapuścińskiego. Stanowi ona coś w rodzaju przejścia między reportażami a literaturą, którą potem zasłynął.
Film, tak jak książka, opowiadają o wojnie w Angoli w roku 1975, która wybuchła po wycofaniu się portugalskich władz z tego kraju. - Ciekawe sceny odbywały się w dokach portowych, kiedy cały dobytek wyjeżdżających do Portugalii ludzi był pakowany do kontenerów. Ryszard Kapuściński zobaczył je jako nowe miasto, a opis, który zamieścił w swojej książce był tak poetycki i fantastyczny, że bardzo chcieliśmy oddać go w filmie.
Obraz "Jeszcze dzień życia" jest dziełem, które łączy ze sobą gatunki. W większości jest to film animowany, uzupełniony dokumentalnymi wstawki. Jarosław Sawko opowiadał o polskich aktorach, którzy użyczyli swojego głosu postaciom i nadali im dynamikę ruchową.
"Jeszcze dzień życia" zostanie pokazany podczas 71. Festiwalu Filmowego w Cannes. Do polskich kin trafi w listopadzie.
***
Prowadzi: Paweł Siwek
Gość: Jarosław Sawko (Platige Image)
Data emisji: 26.04.2018
Godzina emisji: 8.10
Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".
bch/pg