Nowy film Paolo Sorrentino. "«Loro» to metafora, a nie komentarz do włoskiej polityki"

Ostatnia aktualizacja: 24.04.2018 16:41
- Jest to epicka, zrealizowana z rozmachem wizja tego, jak korumpuje nas władza, jak bardzo pragniemy dowodzić rządem dusz. To wszystko opowiedziane jest na podstawie losów prawdziwych i czasami trochę zmyślonych Silvio Berlusconiego, żyjącego do dziś byłego premiera Włoch - mówił o nowym filmie Paolo Sorrentino Jakub Duszyński z Gutek Film.
Audio
  • "Loro". Film Paolo Sorrentino o Silvio Berlusconim (Wybieram Dwójkę)
Kadr z filmu Oni
Kadr z filmu "Oni"Foto: Print screen z YT

Forman_pap_1200.jpg
Miloš Forman był artystą buntu i kontestacji

Pierwsza część dyptyku filmowego "Loro" wchodzi do włoskich kin we wtorek (24.04). - Sam Berlusconi właściwie nie jest tu pokazany, pojawia się dopiero w ostatnich scenach. Przede wszystkim opisanych jest tu kilka aspirujących, bardzo zdeterminowanych postaci, które chcą spotkać się z nim, aby ugrać różnego rodzaju korzyści dla siebie. Śledzimy ich losy i drogę, którą pokonują właściwie z jakichś nizin społecznych przez kolejne szczeble politycznej drabiny; trochę taka "kariera Nikodema Dyzmy" polityków, którzy znaleźli się u boku Berlusconiego znikąd. A wokół tego piękne kobiety wykorzystywane w dość potwornych celach - zdradził dyrektor artystyczny Gutek Film.

Czy "Loro", film opowiadający o prawdziwej postaci, będzie przełomem w twórczości reżysera oscarowego "Wielkiego piękna" czy "Młodości"? Która polska aktorka zagrała w tej produkcji? Kiedy najnowsze dzieło Paolo Sorrentino trafi do polskich kin? O tym w nagraniu audycji. 

***

Gość: Jakub Duszyński (dyrektor artystyczny Gutek Film)

Data emisji: 24.04.2018

Godzina emisji: 16.20

Rozmowa została wyemitowana w audycji Wybieram Dwójkę.

pg/jp

Czytaj także

"Pasikowski stracił klucz do duszy widza"

Ostatnia aktualizacja: 09.04.2018 18:00
- Wajda po sukcesie "Psów" powiedział o Pasikowskim, że wie o widowni coś, czego nie wie on sam. Teraz Pasikowski może powiedzieć to samo o Patryku Vedze - o filmie "Pittbull. Ostatni pies" mówił w Dwójce krytyk Łukasz Adamski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Ja i mój tata". Odczarować chorobę Alzheimera

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2018 10:52
- Zależało mi, żeby uciec od tego, jak polskie filmy lubią być przedstawiane: bardzo pesymistycznie i dołująco, dramatycznie. Ja, nawet w najtrudniejszych chwilach, lubię jednak znajdować jakiś pozytywny aspekt i dawać odrobinę nadziei, mimo tego że jest naprawdę źle - mówił w Dwójce reżyser Alek Pietrzak.
rozwiń zwiń