Kino w Azji. Nie tylko karatecy i samuraje

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2017 19:30
- Filipińskie melodramaty czy tajskie komedie romantyczne zupełnie do nas nie docierają, a z powodzeniem mogłby konkurować z produkcjami hollywoodzkimi - mówiła w Dwójce Jagoda Murczyńska, współautorka książki "Cicha eksplozja".
Audio
  • Jagoda Murczyńska i Marcin Krasnowolski o książce "Cicha eksplozja" (Wybieram Dwójkę)
Pomnik Brucea Lee w Hong Kongu
Pomnik Bruce'a Lee w Hong KonguFoto: Shutterstock/kikujungboy

Publikacja "Cicha eksplozja" poświęcona jest kinematografiom Azji Wschodniej i Południowo-Wschodniej, które w Polsce najczęściej kojarzone są za sprawą filmów z Burcem Lee, Jackie Chanem, czy kultowych dzieł Akiro Kurosawy. Jagoda Murczyńska podkreślała w audycji, że kino azjatyckie ma wiele twarzy, ale wyróżnia je niezwykła swoboda w korzystaniu z wzorców gatunkowych. - Sięgają po różne klisze z kina hollywoodzkiego i odnoszą je do swoich lokalnych kontekstów i historii. Jest w tym dużo radości.

Dlaczego więc na hasło "filmy z Azji" w wielu widzach budzi się niepokój? Marcin Krasnowolski, drugi z autorów książki "Ciche eksplozje", wyjaśniał, że w filmach z Korei czy Chin akcenty są inaczej rozłożone niż w filmach amerykańskich, przez co mogą nam wydawać się dziwne. - To symboliczne, że gdy ostatnio do Polski trafiły dwie duże produkcje filmowe z Azji, to dystrybutorzy prosili, by usunąć z kampanii promocyjnej informacje o miejscu ich powstania.

W audycji rozmawialiśmy o szansach na popularyzację azjatyckich filmów w Europie, ale też o fenomenie pewnego kraju, którego mieszkańcy spędzają w kinie najwięcej czasu spośród wszystkich narodów.

***

Prowadzi: Monika Pilch

Goście: Jagoda Murczyńska i Marcin Krasnowolski (autorzy książki "Cicha eksplozja")

Data emisji: 1.02.2017

Godzina emisji: 17.17

Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".

bch/mz

Czytaj także

"Toni Erdmann". Ojciec kawalarz rozśmiesza Europę

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2017 19:30
– Reżyserka filmu Maren Ade w pewien sposób eksploruje własną historię. Pierwowzorem głównego bohatera jest jej ojciec, niezwykle dowcipny i nieco szalony – mówiła krytyk filmowa Magdalena Sendecka.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Warsztat Formy Filmowej. Niepokorni filmowcy z Łodzi

Ostatnia aktualizacja: 25.01.2017 19:30
- Już jako absolwenci w '73 roku zorganizowaliśmy bardzo ciekawą inicjatywę w Muzeum Sztuki w Łodzi. Mieliśmy profesjonalny wóz transmisyjny ze szkoły filmowej, który w tym samym czasie obsługiwał trzy transmisje z ulicy, warsztatu stolarskiego i rodzinnego domu – opowiadał w Dwójce Józef Robakowski, jeden z założycieli awangardowej grupy artystycznej działającej przy Szkole Filmowej w Łodzi.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Łukasz Lewandowski. Teatr, kłamstwa i teletransmisja

Ostatnia aktualizacja: 27.01.2017 21:00
– Moja mama mogłaby dużo powiedzieć, jak moja wyobraźnia działała w momentach, w których kłamałem – śmiał się aktor, wspominając swoje pierwsze "aktorskie" występy w rodzinnym domu.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Isabelle Huppert odkleja etykietę "Pianistki"

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2017 20:00
- Film Hanekego na wiele lat określił jej aktorskie emploi, wydaje mi się, że w "Elle" ona umyka z tej szufladki - mówił o roli ikony francuskiego kina w nowym dziele Paula Verhoevena krytyk Piotr Czerkawski.
rozwiń zwiń