Maciej Świerkocki: próbowałem wydobyć z "Ulissesa" więcej komizmu

Ostatnia aktualizacja: 14.10.2021 12:30
- Próbowałem wydobyć z tego tekstu trochę więcej poczucia humoru, komizmu. Starałem się też silniej upotocznić, oswobodzić język, szczególnie w dialogach - mówił Maciej Świerkocki, autor nowego przekładu "Ulissesa", porównując swoją pracę z poprzednim tłumaczeniem autorstwa Macieja Słomczyńskiego.
Fabuła Ulissesa to jednodniowa wędrówka głównego bohatera, Leopolda Blooma, przez Dublin
Fabuła "Ulissesa" to jednodniowa wędrówka głównego bohatera, Leopolda Blooma, przez DublinFoto: Pixabay.com

Posłuchaj
16:43 Dwojka_Poranek_Dwojki 2021_10_14-09-31-41.mp3 Maciej Świerkocki o swoim przekładzie "Ulissesa" oraz o książce "Łódź Ulissesa" (Poranek Dwójki)

Powieść Jamesa Joyce'a w nowym przekładzie ukazuje się 52 lata po pierwszym polskim wydaniu. - To jest ponad pół wieku, już samo to stanowiło pewien bodziec do próby przedstawienia współczesnemu polskiemu czytelnikowi innego spojrzenia na oryginał. I tak ktoś to w końcu zrobi, więc ostatecznie zdecydowałem, że mogę to być równie dobrze ja - przekonywał Maciej Słomczyński.

Czytaj także:

Nad przekładem pracował siedem lat. Jak przekonywał, wszelkie różnice pomiędzy dwoma polskimi tłumaczeniami "Ulissesa" wynikają z innego podejścia do tekstu.

- Myślę, że mój poprzednik odczytywał go trochę bardziej koturnowo, archaicznie, silniej odnosił do stylistyki eposu antycznego. Ja odczytywałem go w kontekście wielkiej tradycji powieści modernistycznej o mieście, czyli książek typu "Petersburg" Andrieja Biełego, "Berlin Alexanderplatz" Alfreda Döblina czy trochę późniejsze "Demony" Heimita von Doderera. Powieść Joyce'a wydaje mi się silniej osadzona w takiej współczesności niż - wbrew pozorom - w tradycji antycznej - mówił tłumacz.

Paryż XVIII wiek Place du Louvre 1200 POLONA.jpg
Misia Godebska. "Wszędzie w Paryżu można znaleźć jej cień"

Dwójkowy gość napisał także książkę będącą swego rodzaju przewodnikiem po arcydziele Irlandczyka - "Łódź Ulissesa".

- "Ulisses" jest ciągle żywy, bo ciągle powstają o nim książki, i to nie tylko takie jak moja, eseistyczno-monograficzne, ale także powieści. Wielu różnych autorów korzysta np. z postaci stworzonych przez Jamesa Joyce'a - podkreślał Maciej Słomczyński. - Tytuł jest wieloznaczny, odwołujący się także do podróży Odyseusza, który wiele takich łodzi wykorzystał w czasie powrotu do Itaki.

Obie książki - nowy przekład "Ulissesa" oraz "Łódź Ulissesa" - ukazały się nakładem wydawnictwa Officyna.

***

Tytuł audycji: Poranek Dwójki

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Maciej Świerkocki (pisarz, scenarzysta, krytyk i tłumacz literatury anglojęzycznej)

Data emisji: 14.10.2021

Godzina emisji: 9.30

mg

Czytaj także

Jakub Beczek: Edward Stachura jest pisarzem w ruchu

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2021 21:30
– Stachura to nie jest pisarz spetryfikowany w jakichś konkretnych odczytaniach czy interpretacjach. Każde pokolenie, które się pojawia, na nowo może go odczytywać i odkrywać. To taki pisarz, jak ci wielcy polscy romantycy, którzy się nie starzeją, a ich twórczość cały czas oddziałuje – mówił w Dwójce Jakub Beczek, współautor opracowania "Cała jaskrawość i inne utwory" z poezją i opowiadaniami Edwarda Stachury.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Różewicz nigdy nie miał gotowych odpowiedzi"

Ostatnia aktualizacja: 08.10.2021 22:00
– Mamy tu pewien rodzaj istotnego przypisu, uzupełnienie portretu Tadeusza Różewicza. Był on niezwykle płodnym pisarzem, bardzo pracowicie szukał swojego miejsca i głosu w literaturze. Wypracowywał własny styl i zostawiał za sobą różne ślady tego poszukiwania. – Tak o tomie "Wiersze odzyskane" mówił na antenie Dwójki Przemysław Dakowicz, poeta i historyk literatury.
rozwiń zwiń