Piotr Duda: język polski jest cudowny

Ostatnia aktualizacja: 05.08.2019 10:46
- Przed nami siedem dni święta literatury w Szczebrzeszynie: spotkań autorskich, spotkań z poetami, wręczania nagród i słuchania literatury czytanej przez wybitnych polskich aktorów. Jak zwykle to wspaniała przygoda - opowiadał w audycji dyrektor festiwalu Stolica Języka Polskiego.
Audio
  • Piotr Duda o festiwalu Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie (Poranek Dwójki)
Ratusz w Szczebrzeszynie
Ratusz w SzczebrzeszynieFoto: PAP/Adam Hawałej

- Język polski jest tak wspaniały, bogaty i cudowny, ma tyle zakamarków, które można pootwierać, poszukać i o tym mówić. I tak u nas się zaczęło. Pokochali nas czytelnicy, pisarze, wszyscy czują się w Szczebrzeszynie bardzo dobrze - mówił gość audycji. Wspominał również, że organizatorzy co roku starają się podkreślać tematy, które są ważne w naszym życiu.

Patronami tegorocznego festiwalu są Jan Brzechwa i Anna Świrszczyńska. Dyrektor festiwalu podkreśla, że wybór Jana Brzechwy wydaje się oczywisty: jest to piąta, jubileuszowa odsłona festiwalu, a Szczebrzeszyn najwięcej zawdzięcza właśnie jemu. Jednak szczególnie wyróżnia polską poetkę. - Podczas festiwalu chcemy również przypomnieć postacie, które albo są zapomniane, albo nie za dużo się o nich mówi. I wydało nam się, że Świrszczyńska na to zasługuje – mówił Piotr Duda.

Festiwal Stolica Języka Polskiego rozpoczyna się 5 sierpnia i potrwa przez siedem dni.

Jakich atrakcji można się spodziewać na festiwalu? Kto będzie gościem tegorocznej odsłony? O tym w nagraniu audycji.

***

Prowadził: Paweł Siwek

Gość: Piotr Duda (dyrektor festiwalu Stolica Języka Polskiego w Szczebrzeszynie)

Data emisji: 5.08.2019

Godzina emisji: 8.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

am/pg

Czytaj także

"Podróżowanie jest częścią procesu pisania"

Ostatnia aktualizacja: 12.09.2017 14:30
– Sama podróż, gdy jeszcze nie jestem u celu, pomaga uporządkować myśli albo przygotować grunt pod kolejne teksty – mówiła poetka Natalia Malek w rozmowie o odysejach poetów.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Marian Ośniałowski. Poeta, kwiaciarz i człowiek samotny

Ostatnia aktualizacja: 08.12.2017 13:11
- Imał się różnych zajęć: był murarzem, tragarzem, uczył francuskiego. Żeby zarobić pieniądze, jeździł nawet do Wawra zrywać wrzosy, które potem sprzedawał na rogu Nowego Światu – podkreślił Wacław Holewiński, mówiąc o mało znanym poecie.
rozwiń zwiń