Panterka zamiast białej sukni, czyli o miłości w powstaniu

Ostatnia aktualizacja: 29.07.2019 08:00
- Historie, które zebrałam w tej książce, pokazują, że miłość była niesamowicie ważna. Jedna z uczestniczek powiedziała, że ważne było, by mieć do kogo wracać i na kogo czekać - mówiła w Dwójce Agnieszka Cubała, autorka książki "Miłość `44. 44 prawdziwe historie powstańczej miłości".
Audio
  • Agnieszka Cubała o książce "Miłość`44. 44 prawdziwe historie powstańczej miłości" (Poranek Dwójki)

powstanie warszawskie.jpg
Powstanie Warszawskie - serwis specjalny

Mimo życia w ciągłym zagrożeniu i zaangażowania w walkę z okupantem, uczestnicy Powstania Warszawskiego nie pozostawali głusi na porywy serca. Agnieszka Cubała podkreśliła w "Poranku Dwójki", że w sierpniu 1944 roku trzeba było kochać bardzo szybko. - Jeżeli ktoś wiedział, że następnego dnia może już go nie być, to dany mu czas starał się wykorzystać do końca.

Autorka książki "Miłość `44. 44 prawdziwe historie powstańczej miłości" zwróciła uwagę, że w dokumentach zachowały się informacje o 256 ślubach zawartych podczas powstania, ale w rzeczywistości było ich znacznie więcej. - Uroczystości były wzruszające i pełne uroku. Kobiety zamiast w białej sukni szły do ślubu w powstańczej panterce. Jako prezent można było dostać siedem śledzi, jako uzupełnie uczty, kilka mydełek, paczkę naboi, albo wannę z wodą, żeby móc się umyć na zaślubiny.

Agnieszka Cubała mówiła w audycji o różnych obliczach powstańczej miłości, tych wzniosłych, ale też o związkach toksycznych i zakazanych.

***

Prowadził: Paweł Siwek

Goście: Agnieszka Cubała, autorka książki "Miłość `44. 44 prawdziwe historie powstańczej miłości"

Data emisji: 29.07.2019

Godzina emisji: 8.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

bch/mko

Czytaj także

Zygmunt Kukieła "Zetka". Z zakładu fotograficznego na Powstanie Warszawskie

Ostatnia aktualizacja: 25.07.2019 15:00
- Wybuch Powstania Warszawskiego zastał go na ul. Marszałkowskiej 125. Mieścił się tam zakład Henryka Poddębskiego, u którego Zygmunt Kukieła pracował - mówiła w Dwójce Joanna Jastrzębska-Woźniak z Muzeum Powstania Warszawskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Agnieszka Korytkowska: kobieta w roli króla Leara to żadna prowokacja

Ostatnia aktualizacja: 24.07.2019 17:47
- Wydaje mi się, że Szekspir, który był bardzo czuły na puls swoich czasów, gdyby dziś pisał, pisałby o królowej. Dlatego, że mamy teraz czas, kiedy kobiety chcą walczyć o swoje prawa. Niemniej mój pomysł nie wynika z takiego ideologizmu. Pomyślałam o tym, ponieważ Iwona Bielska nie gra kobiety. Ma męski kostium, nie prowadzimy jej postaci jako królowej - mówiła w Dwójce Agnieszka Korytkowska o swoim spektaklu "Król Lear".
rozwiń zwiń