Lany Poniedziałek w Cichawie. Można było skończyć w rzece

Ostatnia aktualizacja: 28.03.2016 12:00
O tradycjach poniedziałku wielkanocnego w Małopolsce opowiadał m.in. Józef Porębski ze wsi Cichawa.
Audio
  • Józef Porębski o tradycjach Śmigusa-dyngusa w Małopolsce (Poranek Dwójki)
Michał Elwiro Andriolli - Dyngus (1882)
Michał Elwiro Andriolli - "Dyngus" (1882)Foto: domena publiczna (wikimiedia)

- Śmiguciorze to byli kawalerowie poprzebierani w stroje ze słomy. Chodzili od domu do domu i śpiewali, prosząc o dary, zwykle jajka. Oczywiście mieli przygotowane flaszki albo przedziurawione piłki z wodą, którą polewali napotkane panny. A zdarzała się i kąpiel w rzece - wspominał Józef Porębski.

Ale w tradycyjnym śmigusie-dyngusie chodziło o coś zdecydowanie poważniejszego niż o zwykłą zabawę...

***

Przygotował: Piotr Kędziorek

Data emisji: 28.03.2016

Godzina emisji: 6.00

Materiał wyemitowano w audycji "Poranek Dwójki"

mm/tj

Czytaj także

Wielki Tydzień: czas postu i porządków

Ostatnia aktualizacja: 24.03.2016 15:00
- Już na Niedzielę Palmową było bielenie pomieszczeń. Malowało się, szorowało się podłogi, wieszało się świeże firanki, żeby wszystko wyglądało odświętnie - opowiadała Maria Rebzda z Łaznowa w Opoczyńskiem. A ten region nie był pod tym względem wyjątkowy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Jezus historii czy Chrystus wiary?

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2016 16:00
- Jezus historyczny to postać, która zmieniła bieg dziejów, ale ważny jest ten, który przyszedł do mnie jako Bóg, jako mój zbawiciel - podkreślił prof. bp Marcin Hintz, teolog i duchowny ewangelicko-augsburski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Na Wielkanoc pod sufitem wieszano pająka

Ostatnia aktualizacja: 26.03.2016 09:00
- Legenda mówi, że pająk był przy narodzeniu Jezusa, wieszano go więc przy okazji świąt, by przyniósł szczęście domostwu - mówił w Dwójce Tomasz Krajewski, artysta z Lublina.
rozwiń zwiń