Ewa Lipska o Stanisławie Lemie: byłam prawie jak ktoś z rodziny

Ostatnia aktualizacja: 07.09.2018 19:04
- Przychodziłam na Kliny bardzo czesto. Najczęściej była to pora obiadowa, gdzie były pyszne, domowe obiady. Rzeczywiście w którymś momencie miałam takie poczucie, że jestem blisko z tą rodziną, a nawet z psami - mówiła w Dwójce poetka.
Audio
  • Wokół książki "Stanisław Lem, Ewa Lipska, Tomasz Lem. Boli tylko, gdy się śmieję... Listy i rozmowy" (Dwukropek/Dwójka)
Okładka książki
Okładka książkiFoto: materiały prom./Stockimo (Shutterstock)

herbert miłosz 1200.jpg
O konflikcie Zbigniewa Herberta i Czesława Miłosza

W jednym z listów do Ewy Lipskiej Stanisław Lem napisał: "Chcę Pani podziękować za wiersze, za śmierć widzianą od strony życia i za życie odgadywane z drugiej strony. Nie znam nikogo, kto by pisał wiersze tak przejmujące i tak intymnie bijące w niewypowiadalne sensy egzystencji jak Pani". Z kolei adresatka tych słów na 80. urodziny pisarza stworzyła wiersz okolicznościowy, który zaczyna taki czterowiersz: "Zbyt wielka mnie ogarnia trema,/kiedy mam pisać wiersz dla Lema./ To coś, jak gdyby zagrać szlema, /gdy w kartach śladu rymu nie ma".

Te cytaty  pochodzą z właśnie wydanej książki 'Boli tylko, gdy się śmieję..." - tomu zawierającego listy Ewy Lipskiej i Stanisława Lema, także listy, które poetka wymieniała z synem autora "Solaris" Tomaszem Lemem oraz trzy rozmowy, które ze Stanisławem Lemem przeprowadziła Ewa Lipska.

Co łączyło korespondentów i jaki czas zapisali w tych listach? O tym w nagraniu audycji. Tam również archiwalne wypowiedzi Stanisława Lema o poezji Ewy Lipskiej oraz wspomnienia Władysława Bartoszewskiego o pisarzu. 

***

Tytuł audycji: Dwukropek

Prowadziła: Dorota Gacek

Goście: Ewa Lipska (poetka), Tomasz Fiałkowski (autor tomu rozmów ze Stanisławem Lemem "Świat na krawędzi")

Data emisji: 7.08.2018

Godzina emisji: 18.00

pg

Czytaj także

"Ich listy nie kłamią. Rodziński nie chciał zgładzić Bernsteina"

Ostatnia aktualizacja: 23.03.2018 12:59
- Długo pokutująca plotka, że Artur Rodziński był chorobliwie zazdrosny o talent i karierę Leonarda Bernsteina, i że chciał go nawet udusić, jest fałszem. Wielki dyrygent był zachwycony swym asystentem – mówił w Dwójce Aleksander Laskowski.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Tadeusz Różewicz i Karl Dedecius znali się domowo"

Ostatnia aktualizacja: 25.04.2018 12:26
- Pisali do siebie w zasadzie o wszystkim: o życiu rodzinnym, swoich dzieciach, podróżach. W każdym liście jest pozdrowienie dla pani Elwiry, żony Karla Dedeciusa. Jak to się mówi, dużo o sobie wiedzieli - mówiła w czwartą rocznicę śmierci Tadeusza Różewicza Maria Dębicz, gość Dwójki.
rozwiń zwiń