Technologia w czasach epidemii

Ostatnia aktualizacja: 12.03.2020 18:13
- Co jeszcze dziś jest ciekawostką, za parę dni może być jakimś racjonalnym rozwiązaniem - mówił w Dwójce dziennikarz ekonomiczny Tomasz Jaroszek, analizując różne przykłady wpływu epidemii koronawirusa na rozwój technologiczny.
Audio
  • Rozmowa o wpływie epidemii koronawirusa na rozwój technologiczny (Puls świata/Dwójka)
zdj. il.
zdj. il.Foto: shutterstock.com/kckate16

- Analiza tego, jak różne kraje w Azji radziły sobie z początkami epidemii, pokazuje, że bardzo często pojawiało się dostarczanie przesyłek, jedzenia czy lekarstw za pomocą dronów. Pomyślałem, że w Europie to jest technologia, o której mówimy w kontekście ciekawostki, a nikt na poważnie nie wychodzi z założenia, że na przykład paczkę zamiast kuriera przyniesie nam dron - opowiadał gość "Pulsu świata".

Tomasz Jaroszek zwracał również m.in. uwagę na potencjalne skutki poszerzenia skali pracy zdalnej. - Za kilka tygodni czy miesięcy firmy będą w stanie wyciągnąć wnioski, na ile zwiększa się bądź zmniejsza efektywność - podkreślał ekspert.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadził: Michał Strzałkowski

Gość: Tomasz Jaroszek (dziennikarz ekonomiczny, bloger)

Data emisji: 12.03.2020

Godzina emisji: 16.45


Czytaj także

Ewa Vesin: przez koronawirusa nie tylko nie zarabiamy, ale tracimy

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2020 15:22
- Dla nas, artystów, koronawirus oznacza ogromne straty. Większość śpiewaków operowych to osoby, które nie są zatrudnione na etatach. Pomijając już fakt, że nie zarabiamy z powodu odwoływanych spektakli, to również tracimy. Taki wyjazd za granicę jak mój, na okres 6 tygodni prób, wiąże się też z ogromnym wydatkiem. Teatry nie płacą nam za hotele, musimy się sami utrzymywać - mówiła w "Poranku Dwójki" znakomita sopranistka.
rozwiń zwiń