Koronawirus. Wpływ epidemii na światową gospodarkę

Ostatnia aktualizacja: 11.03.2020 07:13
Indeksy giełdowe pikują w dół, spadają ceny ropy. Epidemia wirusa na świecie już wywołuje skutki gospodarcze, a jak twierdzą eksperci nadchodzi większa recesja. Czy w czasach globalizacji można się bronić przed takimi niespodziewanymi kataklizmami? I jak zamierza odpowiedzieć na to świat finansjery?
Audio
  • Jak świat finansjery odpowie na światowy kryzys wywołany epidemią koronawirusa? (Puls świata/Dwójka)
Zdjęcie ilustracyjne.
Zdjęcie ilustracyjne.Foto: pixabay

"The economist" napisał, że pisze, że 9 marca to był najgorszy dzień dla światowych rynków od kryzysu finansowego w latach 2007-2009. Dzień ten już został nazwany "czarnym poniedziałkiem", a nie wyklucza się, że będzie kolejny "czarny wtorek" czy "czarny piątek".

- Mamy do czynienia z wyjątkową sytuacją, jeżeli chodzi o światową gospodarkę. Nawet jeśli nazywanie czegoś "czarnym poniedziałkiem", "czarny tygodniem", "czarnym miesiącem" czy "czarnym rokiem" niewiele nam wyjaśnia. Rzeczywiście, żeby zejść z takich poziomów stratosfery i próbować uchwycić to, co dzieje się wokół nas, są trzy sektory gospodarcze szczególnie narażone na kłopoty: turystyczny, transportowy i sektor producentów samochodowych - stwierdził w audycji "Puls świata" Piotr Bodył-Szymala z miesięcznika "Monitor Prawa Bankowego".

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadził: Adrian Bąk

Data emisji: 11.03.2020

Godzina emisji: 16.45 

pg

Zobacz więcej na temat: Adrian Bąk ŚWIAT koronawirus
Czytaj także

Forum Ekonomiczne w Davos. Klimat i cała reszta

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2020 07:00
Wśród tematów kończącego się właśnie 50. Światowego Forum Ekonomicznego w Davos dominował klimat. - Skoro zmiany w klimacie wydają się zauważane nawet dla sceptyków, to dobrze – oceniał Piotr Bodył Szymala, przypominając, że to nie pierwsze forum w Davos, na którym tak intensywnie dyskutowano o klimacie.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Italia podzielona

Ostatnia aktualizacja: 09.03.2020 07:22
- Zamarło życie społeczne i kulturalne. Zamknięte są kina, teatry, restauracje na północy kraju, bary czynne są tylko do godziny 18. W miejscach publicznych trzeba zachować odległość 1 metra od innych osób i jest to rzeczywiście przestrzegane - mówił w "Pulsie świata" Piotr Kowalczuk, korespondent Polskiego Radia w Rzymie.
rozwiń zwiń