Amerykanie oddają hołd i żegnają 41. prezydenta

Ostatnia aktualizacja: 05.12.2018 07:00
- Georg H.W. Bush był jednym z ostatnich przedstawicieli pokolenia, które walczyło w II wojnie światowej. Sam zgłosił się do lotnictwa marynarki wojennej, został zestrzelony, był ciężko ranny. Słowem: bardzo dzielny człowiek – mówił w Dwójce Tomasz Zalewski.
Audio
  • Ameryka żegna swego 41. prezydenta (Puls świata/Dwójka)
Trumna z ciałem Georga H.W. Busha w rotundzie pod kopułą Kapitolu
Trumna z ciałem Georga H.W. Busha w rotundzie pod kopułą KapitoluFoto: PAP/EPA/SHAWN THEW

George Bush senior był 41. prezydentem Stanów Zjednoczonych w latach 1989-1993. Pełnił też funkcję wiceprezydenta w administracji Ronalda Reagana w latach 1981-1989. Zmarł 30 listopada w wieku 94 lat. Trumna z jego ciałem została wystawiona w rotundzie pod kopułą Kapitolu, oddzielającą skrzydło Izby Reprezentantów od skrzydła Senatu. To zaszczyt zarezerwowany dla najwybitniejszych obywateli Stanów Zjednoczonych, którego dotychczas dostąpiło zaledwie ponad 30 osób. Georg H.W. Bush zostanie pochowany na terenie biblioteki swojego imienia w College Station w Teksasie.

- Amerykanie żegnają wielkiego rodaka. Bush był zręcznym politykiem, który z ramienia Partii Republikańskiej obejmował stopniowo ważne stanowiska: był ambasadorem przy ONZ, ambasadorem w Chinach i dyrektorem CIA. Miał więc doskonałe przygotowanie do pełnienia najwyższej funkcji w państwie. Jego prezydentura przypadła na początek ogromnych zmian politycznych w Europie i na świecie, czyli upadek komunizmu i koniec zimnej wojny - przypomniał gość audycji. 

Jakim prezydentem był Georg H.W. Bush? Czy sprostał wyzwaniom, które przed nim stanęły? O tym w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: Puls świata

Prowadził: Paweł Lekki 

Gość: dr Tomasz Zalewski (wieloletni korespondent polskich mediów w Stanach Zjednoczonych)

Data emisji: 5.12.2018

Godzina emisji: 17.00

mko/bch

Czytaj także

USA. Jaki będzie układ sił w Kongresie i co to oznacza dla Trumpa?

Ostatnia aktualizacja: 06.11.2018 08:42
W wyborach środka kadencji Amerykanie zdecydują we wtorek (6.11) o składzie Kongresu, ale ich wynik przesądzi też o tym, jak będą wyglądać pozostałe dwa lata kadencji Donalda Trumpa.
rozwiń zwiń