Kurs na Brukselę czy USA? Znaczenie wyborów w Rumunii

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2016 00:07
- Prowadzona przez kolejne rządy Rumunii polityka zaniechania reform jest akceptowana i pożądana przez społeczeństwo - mówi politolog, prof. Adam Burakowski.
Audio
  • Jakie zmiany mogą przynieść wybory w Rumunii? (Puls świata/ Dwójka)
Zdaniem specjalisty, najbliższe wybory w Rumunii nie odmienią w znaczący sposób sceny politycznej w tym kraju
Zdaniem specjalisty, najbliższe wybory w Rumunii nie odmienią w znaczący sposób sceny politycznej w tym kraju Foto: EPA/ROBERT GHEMENT

W najbliższą niedzielę w Rumunii odbędą się wybory parlamentarne, w wyniku których zostanie uformowany nowy rząd. Scena polityczna w tym kraju jest stabilna i atmosfera przedwyborcza jest wyjątkowo spokojna. - Trwanie będzie najważniejszą cechą kolejnego gabinetu, bez względu na to, kto w nim zasiądzie. Rok temu doszło do tragedii w klubie Colectiv w Bukareszcie i potem była fala protestów przeciwko korupcji, która pokazała, że nie ma potencjału do zmian w społeczeństwie rumuńskim - opowiada profesor.

Zdaniem specjalisty korupcja nie jest obecnie najważniejszym problemem Rumunii. Co zatem jest na szczycie listy priorytetów tego kraju? Jaki jest w Rumunii stosunek społeczeństwa do klasy politycznej? Która z partii ma największe szanse na wygraną w niedzielnych wyborach? O tym więcej w nagraniu audycji.

***

Tytuł audycji: "Puls świata"

Prowadzi: Krzysztof Renik

Gość: prof. Adam Burakowski (politolog i historyk z Instytutu Studiów Politycznych PAN)

Data emisji: 8.12.2016

Godzina emisji: 17.45

sm/mc

Czytaj także

"Wschodnie Węgry nie mogłyby żyć bez Polaków"

Ostatnia aktualizacja: 18.05.2016 08:00
- Tokajski region trudno sobie dziś wyobrazić bez polskich turystów - pół żartem, pół serio mówił dr István Kovács, opowiadająca o polsko-węgierskiej przyjaźni w ramach Grupy Wyszehradzkiej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czy Europa przegrywa swoją przyszłość?

Ostatnia aktualizacja: 20.07.2016 18:50
- To, co dzieje się teraz w Europie i na Bliskim Wschodzie, jest związane z dużymi zmianami społecznymi, na które rządy nie są w stanie zareagować - mówił Olaf Osica.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Za ucieczkę grozi śmierć, a jednak próbują. O tybetańskich uchodźcach

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2016 18:35
- Jeśli ktoś podejmuje decyzję, której konsekwencją może być śmierć, znaczy, że jest przyparty do muru - podkreśliła w Dwójce dr Agata Bareja-Starzyńska z Wydziału Orientalistycznego UW.
rozwiń zwiń