Maria Seweryn – czterdziestolatka w kryzysie

Ostatnia aktualizacja: 14.04.2015 10:00
– W tej sztuce udało się uchwycić coś typowego dla naszego pokolenia w obecnych czasach – mówiła Maria Seweryn o premierowym spektaklu "Happy now?" w Teatrze Polonia.
Audio
  • Maria Seweryn opowiada o spektaklu "Happy now?" (Poranek Dwójki)
Maria Seweryn i Katarzyna Kwiatkowska podczas próby medialnej spektaklu Happy now? w warszawskim Teatrze Polonia
Maria Seweryn i Katarzyna Kwiatkowska podczas próby medialnej spektaklu "Happy now?" w warszawskim Teatrze PoloniaFoto: PAP/Rafał Guz

– To historia dwóch małżeństw w wieku średnim, czterdziestolatków, którzy już mają dzieci i są w połowie swojego życia – opowiadała odtwórczyni jednej z ról w przedstawieniu. – Ta połowa dopada każdego z nas. W tym wieku robimy pewien rachunek. Orientujemy się, że coś nam się udało, a coś nie. Zastanawiamy się, czy chcemy coś zmienić i czy mamy na to odwagę – dodała.

Zdaniem Marii Seweryn autorce sztuki "Happy now?" Lucindzie Coxon udało się także ująć pewną skomplikowaną sprawę, która dotyczy właśnie dzisiejszych czterdziestolatków - coś, z czym poprzednie pokolenia w wieku średnim nie miały do czynienia.

***

Prowadzenie: Tomasz Obertyn

Gość: Maria Seweryn

Data emisji: 14.04.2015

Godzina emisji: 8.35

Materiał został wyemitowany w audycji "Poranek Dwójki".

mc/asz

Czytaj także

Bartłomiej Topa: od Zenka do Króla

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2013 11:00
- Król to dla mnie najważniejsza postać wśród bohaterów, których zagrałem u Wojtka Smarzowskiego. On wie, że czeka go śmierć, i zamyka wszystkie swoje sprawy - mówi Magdalenie Juszczyk odtwórca głównej roli w "Drogówce".
rozwiń zwiń