"Dendryty" i "Od dwóch tysięcy lat". Historie jednostek na tle epoki

Ostatnia aktualizacja: 13.06.2020 12:39
W audycji recenzowaliśmy dwie książki, które ukazały się w odstępie kilkudziesięciu lat: współcześnie wydane "Dendryty" Kallii Papadaki i "Od dwóch tysięcy lat" Mihaila Sebastiana z 1934 roku.
Audio
  • Kallia Papadaki "Dendryty", Mihail Sebastian "Od dwóch tysięcy lat" (Czytelnia/Dwójka)
Okładki książek
Okładki książekFoto: materiały prom.

"Dendryty", wyróżnione w 2017 roku Literacką Nagrodą Unii Europejskiej, są jedną z najlepszych greckich powieści ostatnich lat. Przedstawiają losy kilkorga imigrantów w pierwszym, drugim i trzecim pokoleniu, osiadłych w amerykańskim mieście Camden. Ich losy pokazane są w wahadle czasu oscylującym od 1919 do 1982 roku. Powieść stanowi poruszające studium trudu istnienia na uchodźstwie. Pokazuje zależność między losami jednostek a losem miasta oraz wpływ polityki – tej wielkiej i tej lokalnej – na koleje życia prostych ludzi (opis wydawcy).

Z kolei utrzymana w poetyce dziennika powieść "Od dwóch tysięcy lat" przedstawia losy żydowskiego intelektualisty w międzywojennej Rumunii, w czasach narastającego antysemityzmu i gwałtownych napięć.

Autor zastanawia się, co to znaczy być Żydem w obliczu niebezpiecznej radykalizacji poglądów, portretuje ludzi i panujące wśród nich nastroje, przyjmując postawę uważnego i wrażliwego obserwatora. Ta wydana w 1934 roku, przenikliwa, niemal złowieszcza, a dziś zadziwiająco aktualna książka to nie tylko próba uchwycenia momentu dziejowego i naszkicowania charakteru epoki, ale też ryzykowny akt szczerości autora, który w świecie powszechnego rozgorączkowania stara się zachować jasność umysłu, broniąc swojego prawa do samotności - czytamy w nocie wydawniczej.

Obie omówiliśmy wraz z Magdaleną Mikołajczuk i Piotrem Koftą.

***

Tytuł audycji: Czytelnia

Prowadziła: Małgorzata Szymankiewicz

Data emisji: 13.06.2020

Godzina emisji: 12.30

Czytaj także

Carlos Marrodán Casas: odkrywam książki dziecięce

Ostatnia aktualizacja: 19.05.2020 17:57
- Moja sześcioletnia córka zaczęła odkrywać świat książek, w związku z tym bardzo dużo czytamy. Okazuje się, że książki, na których ja się wychowałem czy wychowały się moje starsze córki, zmieniły się. Odkrywam więc zupełnie nieznane mi przedtem dzieła - mówił w Dwójce poeta, tłumacz i wydawca.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Karol Samsel: w literaturze szukam czegoś niepokojącego

Ostatnia aktualizacja: 08.06.2020 17:00
- Gdy czytam klasykę literatury światowej, szukam czegoś, co Anglicy nazywają "uncanny", a Niemcy za Freudem "unheimlich". Czegoś obcego, innego, niepoznawalnego – mówił w Dwójce poeta i literaturoznawca Karol Samsel.
rozwiń zwiń