Panna Młoda w wojskowym mundurze. Wspomnienia o Ryszardzie Hanin

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2014 16:00
– Jej aktorstwo, ciche, z pozoru niedostrzegalne, potrafiło nagle rozbłysnąć prawdą dramatu lub komedii – mówił Jerzy Koenig o wybitnej aktorce. W Dwójce wysłuchaliśmy opowieści historyków teatru i filmu, współpracowników i studentów Ryszardy Hanin w 20. rocznicę jej śmierci.
Audio
  • Wspomnienia o Ryszardzie Hanin w 20. rocznicę jej śmierci (Opowieści po zmroku/Dwójka)
Ryszarda Hanin
Ryszarda HaninFoto: PAP/Zygmunt Januszewski

Ryszarda Hanin, właściwie Ryszarda Hahn, zagrała wiele wspaniałych ról m.in. w filmie "Drzwi w murze", "Gra", "Noce i dnie" oraz "Polskie drogi". Była postacią niezwykle ważną zarówno dla polskiego teatru, jak i kinematografii. Zdaniem Bożeny Janickiej bez Hanin "psychologiczny pejzaż w kinie byłby niepełny. Ona grała nie najmłodsze, proste, mądre kobiety".

– Z początku była to przygoda – opowiadała o swoim aktorstwie Ryszarda Hanin, której głos usłyszeliśmy w archiwalnym nagraniu. – Potem przyszło potwierdzenie, że to, co się robi na scenie, jest ludziom potrzebne. Potem przyszedł młodzieńczy zachwyt tym, co się robi, i swoją łatwą popularnością. Następnie było zetknięcie z prawdziwymi ludźmi teatru i jakieś urzeczenie. A potem nastąpiło potwierdzenie dzięki opinii ludzi fachowym, którzy mi kazali obrać tę drogę. Nie byłam bowiem przekonana o jej słuszności, nie byłam pewna swoich możliwości – wyznała.

Andrzej Łapicki w nagraniu archiwalnym wspominał swoje pierwsze spotkanie z Ryszardą Hanin, która w przedstawieniu "Wesela" Wyspiańskiego grała postać Panny Młodej w dziwnych wysokich butach i mundurze. – Był niezwykły kontrast między tym dziarskim, wojskowym strojem a delikatnością, subtelnością, poezją, liryzmem i świeżością naiwnej, którą prezentowała aktorka, że zdumiałem się i jednocześnie zachwyciłem. Nigdy potem nie widziałem już lepszej Panny Młodej – powiedział.

– Jej sztuka aktorska polegała na tym, że to było zawsze ciche, zawsze z pozoru niedostrzegalne, a potem nagle potrafiło rozbłysnąć albo prawdą dramatu, albo prawdą komedii – mówił o Ryszardzie Hanin Jerzy Koenig w archiwalnym nagraniu. Andrzej Chyra zwracał z kolei uwagę, że aktorka była osobą niezwykle skrupulatnie tworzącą każdą swoją kreację. – To zawsze było dokładnie zaplanowane, skomponowane bez przesadnych fajerwerków – powiedział. – Po prostu grała "minimum" wystarczające. I to było w niej fantastyczne. Nie potrzebowała się popisywać – dodał.

W audycji, do której wysłuchania fragmentów zapraszamy, mówili także Barbara Osterloff, Andrzej Kołodyński, Magdalena Warzecha, Sławomir Grzymkowski, Mirosław Konarowski, Jarosław Gajewski i Antoni Ostrouch, a także (z nagrań archiwalnych) Barbara Lasocka, Andrzej Hausbrandt i Jan Łomnicki.

Audycję przygotował Tomasz Mościcki.

mc/jp

Czytaj także

Magdalena Cielecka – jeszcze nie starsza pani

Ostatnia aktualizacja: 01.01.2014 18:00
- Nie byłabym teraz wiarygodna w roli osoby doświadczonej wiekiem i statecznej. Cieszę się jednak na ten czas, gdy będę mogła ją zagrać - mówiła w Dwójce Magdalena Cielecka, z którą spotkaliśmy się w Nowym Roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Czasem jestem błaznem, który mówi królowi o rzeczach istotnych

Ostatnia aktualizacja: 06.01.2014 16:36
– Robię w człowieku, w jego dramacie. Idę ziemią niczyją, między dobrem a złem – mówił w Dwójce, w bardzo osobistej rozmowie o sobie i swoim aktorstwie, Adam Woronowicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Robert Więckiewicz: alkoholika grałem bez żadnej asekuracji

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2014 16:00
– Praca na planie "Pod Mocnym Aniołem" była ekstremalnym doświadczeniem. Próg bezpieczeństwa, poza który zwykle się nie wychodzi, był daleko przesunięty albo w ogóle nie istniał – mówił w Dwójce aktor Robert Więckiewicz.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wojciech Malajkat – aktor na planecie Grzegorzewskiego

Ostatnia aktualizacja: 30.01.2014 15:30
– Gdy spotyka się kogoś takiego, życie staje się inne. Wiem, że nie zdarzy mi się już tak intensywna wymiana światów jak ta z Jerzym Grzegorzewskim – opowiadał w Dwójce aktor Wojciech Malajkat, którego gawęd słuchamy w "Zapiskach ze współczesności".
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nie żyje Nina Andrycz. "Skończyło się pewne aktorstwo"

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2014 11:00
- Wraz z jej odejściem z tego świata zamknęła się wspaniała epoka polskiego teatru i epoka świetności Teatru Polskiego - o słynnej aktorce zmarłej w wieku 101 lat mówił w Dwójce Tomasz Mościcki.
rozwiń zwiń