Tydzień festiwalu obfitujący w wydarzenia kulturalne, warsztaty, koncerty zakończył się 19 września. W poniedziałek 28 września, na rogu ulic Traugutta i Krakowskie Przedmieście w Warszawie została otwarta wystawa "Muzyka świata: twarzą w twarz". Artyści Festiwalu Warszawskiego Skrzyżowanie Kultur w obiektywie Jerzego Gnatowskiego.

Warszawski fotograf od 2007 roku jest obecny na festiwalu. Spotykał się z wystepującymi artystami, fotografował ich.

Powstały zdjęcia pełne życia, energii przedstawionej osoby, ale też melancholijne, skupione. Moc ich oddziaływania potęgowana jest kontrastami. To trochę inna odsłona artystów, od tej jaką mogliśmy zobaczyc podczas koncertów. Portrety Gnatowskiego pokazują kolejną, bardziej wyciszoną, kameralną stronę artystów.

Jerzy Gnatowski przyznał w rozmowie z Polskim Radiem, że często jego praca nie była łatwa, ale była przygodą.

Wystawę można oglądać do 18 października.

Wystawa w chronologicznym porządku prezentuje wojaże autora „Balladyny”. Ekspozycji towarzyszą listy Słowackiego pisane do matki, a także utwory związane z miejscami jego wędrówek.
Podróż zaczynamy od Krzemieńca, czyli miejsca narodzin Juliusza Słowackiego. Potem jesteśmy w Wilnie, mieście do którego matka Słowackiego wyjechała wraz z jego ojcem Euzebiuszem. Nastepny przystanek to Warszawa, do której Słowacki przyjechał po ukończeniu studiów prawniczych na Uniwesytecie Wileńskim. W 1829 roku rozpoczęły się jego zagraniczne podróże. Londyn, Szwajcaria, Grecja, Egipt, Syria, Jerozolima- to miejsca do których dotarł. Ostania sala opowiada o pobycie Słowackiego we Francji. Zdaniem kuratorki wystawy Jolanty Pol, to podróż dość prztłaczająca, bo Słowacki dość smutnym głosem woła do ojczyzny: "Ojczyzno moja, może wszyscy wrócą na twoje pola, ale ja nie wrócę". Słowacki czuł wtedy, że śmierć będzie silniejsza- przypomina Jolanta Pol. 

Wystawa "Juliusz Słowacki w podróży" otwarta będzie dla zwiedzających do 31 marca 2010r.

6 stycznia 2010 na scenę Opery Narodowej powrócił „Oniegin” Piotra Czajkowskiego w inscenizacji Mariusza Trelińskiego. Spektakl miał premierę w kwietniu 2002 roku i przez kilka sezonów cieszył się dużym powodzeniem.

To nie był zwykły powrót znanego spektaklu. Środowe wznowienie "Oniegina" poprowadził bowiem jeden z najbardziej rozchwytywanych dyrygentów świata Walery Gergiew.

Już po raz drugi stanął on przed orkiestrą Opery Narodowej. Dokładnie rok temu dyrygował w Warszawie przedstawieniem "Damy pikowej" Czajkowskiego i wówczas można się było przekonać, jak wiele w inscenizacji operowej zależy od dyrygenta. Dokonał cudownej przemiany muzyków, odkrył wiele niuansów w partyturze.

Zapraszamy na reportaż z próby przed środowym spektaklem i spotkanie z jego autorami.