- My prowadzimy postępowanie środowiskowe. Rafał Trzaskowski szuka winnych wszędzie dookoła, a nie widzi ich u siebie. Takie kolektory są na całym świecie, a tylko w Warszawie dwa razy w ciągu roku zdarza się tego rodzaju awaria - mówił minister środowiska na antenie Programu 1 Polskiego Radia.
Czytaj także:
Michał Woś przypomniał, że prezes miejskiej spółki, która odpowiada za awarię "pełniła swoją funkcję, gdy była już na przykład awaria spalarni". - W czasie jej kadencji przelano milion złotych na przypadkowe konto. To cały ciąg win i niedopatrzeń, to nie jest w żaden sposób kontrolowane przez miasto, które nie chce brać odpowiedzialności - mówił.
- Mamy do czynienia ze swego rodzaju grupą towarzyską Platformy Obywatelskiej, która wzajemnie się broni, zamiast wyciągać konsekwencje i dbać o środowisko. My prowadzimy bardzo poważne postępowanie środowiskowe - stwierdził minister.
Gość red. Katarzyny Gójskiej podkreślił, że skutki awarii "można zobaczyć gołym okiem". - Jak ktoś pojedzie na północ od Warszawy, w dół Wisły, to zobaczy, co się dzieje na brzegach rzeki. Skala jest porażająca. Cały ciąg awarii, rok do roku - to się nie powinno było zdarzyć. Oprócz skutków środowiskowych będą skutki finansowe dla miasta - tłumaczył.
Awaria "Czajki"
Do awarii rurociągu przesyłającego ścieki z lewobrzeżnej Warszawy do oczyszczalni "Czajka" doszło w sobotę. W efekcie prowadzony jest awaryjny zrzut ścieków do Wisły. Poprzednia awaria układu przesyłowego doprowadzającego ścieki do oczyszczalni "Czajka" miała miejsce rok temu. W jej rezultacie nieczystości także były zrzucane do Wisły.
Zobacz także: awaria "Czajki" w 2019 r. Tak ścieki wpadały do Wisły. Nagranie z drona
Tytuł audycji: "Sygnały dnia"
Prowadziła: Katarzyna Gójska
Gość: Michał Woś (minister środowiska)
Data emisji: 04.09.2020
Godzina emisji: 07.15
PR1/PAP
pb
"Skala jest porażająca". Minister środowiska o awarii w "Czajce" - Jedynka - polskieradio.pl