Liga Europy: królem strzelców został... obrońca. James Tavernier błyszczał skutecznością

2022-05-19, 09:58

Liga Europy: królem strzelców został... obrońca. James Tavernier błyszczał skutecznością
James Tavernier (przy piłce) walczy z napastnikiem Eintrachtu Rafaelem Borre . Foto: PAP/EPA/Jose Manuel Vidal

Eintracht Frankfurt pokonał po serii rzutów karnych Rangers FC w finale piłkarskiej Ligi Europy, jednak najskuteczniejszym piłkarzem tegorocznej edycji rozgrywek okazał się zawodnik szkockiego zespołu James Tavernier. Co ciekawe, Anglik jest nominalnym... prawym obrońcą. 

  • James Tavernier gra w barwach Rangers FC od 2015 roku. W samej tylko szkockiej ekstraklasie zdobył od tamtego czasu 47 goli i zanotował 54 asysty 
  • Angielski obrońca wciąż nie zadebiutował w reprezentacji swojego kraju, choć można to tłumaczyć dużą konkurencją na prawej stronie defensywy 

Eintracht lepszy od Rangers 

W środowym finale Ligi Europy nie zabrakło emocjiEintracht przegrywał od 57. minuty za sprawą Joe Aribo, jednak na bramkę Nigeryjczyka po dwunastu minutach odpowiedział Rafael Borre. Więcej bramek nie padło już ani w regulaminowym czasie gry, ani w dogrywce. 

W rzutach karnych bohaterem niemieckiej drużyny został Kevin Trapp. Doświadczony golkiper obronił strzał Aarona Ramseya z 11 metrów. W ostatniej serii jedenastek wygraną Eintrachtu przypieczętował Borre. 

Zespół z Niemiec triumfował ostatecznie 5:4.

James Tavernier królem strzelców 

Rangers FC nie zdołali więc sięgnąć po drugie w historii klubu europejskie trofeum. Podopieczni Giovanniego van Bronckhorsta chcieli triumfem zwieńczyć 10-letnią drogę ze szkockiej czwartej ligi, gdzie trafili po bankructwie klubu. Nie udało im się tego dokonać, jednak "nagrodę pocieszenia" zgarnął James Tavernier.

30-letni Anglik został królem strzelców tegorocznej edycji Ligi Europy, zdobywając siedem bramek. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby nie fakt, że James Tavernier to nominalny prawy obrońca. 

Kapitan Rangersów jest jednak niezwykle ofensywnie usposobionym graczem. Często w praktyce pełni rolę skrzydłowego, a w defensywie asekuruje go któryś ze środkowych pomocników. W finale niejednokrotnie w taką rolę wcielał się John Lundstram. 

Statystyki niczym u napastnika 

Wychowanek Newcastle United, w którym jednak nigdy nie zdołał się przebić, trafił do klubu z Glasgow w 2015 roku, gdy Rangers grali jeszcze na zapleczu szkockiej ekstraklasy. Już w debiutanckim sezonie zdobył 10 bramek i walnie przyczynił się do powrotu słynnego klubu do elity.

W kolejnych latach James Tavernier znowu błyszczał skutecznością. W sezonie 2018/2019 zdobył aż 14 bramek w Scottish Premiership. Jego łączny dorobek podczas sześciu sezonów spędzonych w szkockiej ekstraklasie to 203 mecze, 47 bramek i 58 asyst. Takimi statystykami nie pogardziłby nie jeden napastnik. 

W zakończonej już edycji Ligi Europy angielski piłkarz strzelał gole każdemu rywalowi Rangers od 1/16 do 1/2 finału: Borussii Dortmund, Crvenej Zvezdzie Belgrad, Sportingowi Braga oraz RB Lipsk. 

Tavernier nie gra w reprezentacji Anglii 

Co ciekawe, James Tavernier nie zagrał dotąd w reprezentacji Anglii. Tłumaczyć to można jednak faktem niezwykle zaciętej rywalizacji, jaka panuje wśród prawych obrońców w kadrze prowadzonej przez Garetha Southgate'a. 

Być może selekcjoner reprezentacji Anglii zdecyduje się dać szansę w drużynie narodowej pierwszemu w historii obrońcy, który okazał się najlepszym strzelcem Ligi Europy... 

Czytaj także:

/empe 

Polecane

Wróć do strony głównej