Serie A: rewelacja Euro 2020 wraca do gry. Złe wieści dla Nicoli Zalewskiego

Spinazzola kapitalnie spisywał się w barwach "Azzurrich" podczas Euro, imponując odważną grą w ofensywie i licznymi rajdami lewą flanką, aż do feralnego ćwierćfinału przeciwko Belgii (2:1). W końcówce spotkania wahadłowy Romy doznał pęknięcia ścięgna Achillesa, które wyłączyło go z gry w prawie całym bieżącym sezonie.

Symboliczny występ przeciwko Fiorentinie oznacza, że 29-letni Włoch powoli wraca do formy po ciężkiej kontuzji. Powrót Spinazzoli z pewnością zaostrzy rywalizację o miejsce na lewej flance "Giallorossich". Obecnie na tej pozycji mogą bowiem grać również Nicola Zalewski oraz sprowadzony latem Urugwajczyk Matias Vina.

W minionych tygodniach rywalizację wygrywał Polak, którego trener Jose Mourinho cofnął z pozycji lewoskrzydłowego. - Zalewski ma wiele jakości, ale to nadal dzieciak, który czasami popełnia błędy. Są drużyny takie jak Inter, które płacą za Robina Gosensa, żeby trzymać go na ławce rezerwowych. My tego nie robimy. Pracujemy z Zalewskim, żeby się rozwinął - komplementował Polaka "The Special One" w kwietniowym wywiadzie dla platformy DAZN.

20-letni reprezentant Polski rozegrał w tym sezonie 20 meczów w barwach AS Romy. Zanotował w nich dwie asysty. Kontrakt Zalewskiego z klubem z Wiecznego Miasta obowiązuje do końca czerwca 2025 roku.

• Kolejne zmiany formatu Ligi Mistrzów? Szef UEFA popiera pomysł prezesa PSG
• Skandal w Anglii! Trener Crawley Town zwolniony za rasizm
• Puchar Francji dla Nantes. Zespół Marcina Bułki przegrał w finale
• Bundesliga: po rocznej absencji Schalke 04 znów zagra w elicie. Powrót Marcina Kamińskiego!

bg