Aleksandra Mirosław z rekordem i pucharowym zwycięstwem. Aleksandra Kałucka na trzecim miejscu

• Aleksandra Mirosław ma w dorobku dwa tytuły mistrzyni świata oraz mistrzostwo Europy 
• Zawodniczka z Lublina zajęła też czwarte miejsce na igrzyskach olimpijskich w Tokio, gdzie wspinaczka na czas była tylko jedną z konkurencji w wieloboju 
• Rekordzistka świata zdeklasowała konkurencję w Seulu. W zawodach z dobrej strony pokazały się też inne reprezentantki Polski 

Biła rekord na igrzyskach 

Poprzedni rekord, który wynosił 6,84 s, Aleksandra Mirosław ustanowiła podczas ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio. W stolicy Japonii Polka zajęła czwarte miejsce, choć we wspinaczce na czas była bezkonkurencyjna. 

Niestety, marzenia o olimpijskim medalu Aleksandra Mirosław musi odłożyć do 2024 roku i igrzysk w Paryżu. Wówczas wspinaczka na czas będzie oddzielną konkurencją.

W Tokio rywalizacja odbywała się w wieloboju, w skład którego wchodziły też techniczne konkurencje: bouldering i prowadzenie.

Aleksandra Mirosław wciąż deklasuje rywalki 

O tym, jak mocna we wspinaczce na czas jest zawodniczka z Lublina, przekonaliśmy się w Seulu. Aleksandra Mirosław, która w tej konkurencji jest dwukrotną mistrzynią świata i mistrzynią Europy, pobiła kolejny rekord świata.

"Na co komu dziś wczorajszy Spider-Man skoro mamy Olę Mirosław, która bez castingu powinna otrzymać pierwszoplanową rolę w nowym filmie Marvela. Spider-Woman. Rekordzistka świata, która mknie jak górska kozica po tej ściance wspinaczkowej. Niesamowity wynik!" - skomentował Mateusz Ligęza, dziennikarz radiowej Jedynki. 

Czas 6,64 s zdeklasował konkurentki. Druga w klasyfikacji Desak Made Rita Kusuma Dewi z Indonezji pokonała ściankę w czasie 7,15 s.

Świetnie w eliminacjach spisały się też pozostałe reprezentantki Polski. Aleksandra Kałucka była piąta, Patrycja Chudziak szósta, a aktualna mistrzyni świata Natalia Kałucka zajęła dziesiąte miejsce. 

Dwie Polki na szczycie

Patrycja Chudziak odpadła w 1/8 finału. Do półfinału awansowały Aleksandra Mirosław i Aleksandra Kałucka, które spotkały się w jednej z par. Lepsza okazała się Mirosław, która uzyskała czas 6,64. Aktualna mistrzyni świata popełniła błąd przy starcie, ułatwiając zadanie rodaczce. W drugiej parze zmierzyły się ze sobą Niemka Franziska Ritter i Emma Hunt z USA. Górą była amerykańska wspinaczka, która z czasem 7,19 uzyskała awans do finału.

Najpierw w tzw. małym finale zmierzyły się Kałucka i Ritter. Jako pierwsza na górę dotarła Polka, która wywalczyła sobie trzecią pozycję. W walce o pierwsze miejsce zwyciężyła Mirosław, która z czasem 6,72 pokonała Hunt.

red