Skandal na meczu GKS Katowice - Widzew Łódź. Spotkanie przerwała zadyma na trybunach [WIDEO]
2022-04-07, 10:55
Do skandalicznych scen doszło podczas meczu 25. kolejki Fortuna 1 Ligi GKS Katowice - Widzew Łódź. Spotkanie zostało przerwane na kilkanaście minut z powodu kibiców gospodarzy, którzy odpalili race i rzucali petardy. Ostatecznie pojedynek zakończył się zwycięstwem gości 2:0.
Skandal na zapleczu Ekstraklasy. Dantejskie sceny w meczu GKS Katowice - Widzew Łódź
Takiej zadymy w polskiej piłce nie było od dawna. W meczu na zapleczu Ekstraklasy, gdzie GKS Katowice podejmował Widzew Łódź, sędzia musiał przerwać spotkanie na 20 minut.
Na dwadzieścia minut przed końcem rywalizacji na stadionie przy Bukowej 1 pojawiła się oprawa, natomiast chwilę później pseudokibice gospodarzy zaprezentowali pokaz pirotechniczny, który uniemożliwił dalszą grę. Zespoły musiały zejść do szatni, by przeczekać wydarzenia na trybunach.
Wkrótce z sektora GKS-u odpalono race i petardy w kierunku fanów Widzewa. Wydarzenia zaczęły się wymykać spod kontroli, a obiekt na terenie Parku Śląskiego zaczął przypominać pole bitwy. Jak informuje Rafał Musioł z "Dziennika Zachodniego": "Na Blaszoku wyrywano krzesełka i rzucano nimi w ochroniarzy, całe ogrodzenie dzielące kibiców od boiska zajęły płonące szaliki, ogień pojawił się także na kilku siedziskach. Awantura trwała ponad pół godziny, ale po wznowieniu meczu nadal dochodziło do starć z ochroną. Za Blaszokiem podjęto próbę przedostania się do sektora gości, a scenerię oświetlały policyjne reflektory".
Kibole w ogóle nie reagowali na prośby spikera i kontynuowali demolowanie stadionu. Ostatecznie jednak udało się wznowić mecz Fortuna 1 Ligi i po bramkach Marka Hanouska oraz Przemysława Kity łodzianie wygrali 2:0.
GKS Katowice - Widzew Łódź. Trwa szacowanie strat po meczu Fortuna 1 Ligi
"Dziennik Zachodni" poinformował również, że jest już oświadczenie katowickiego MOSiR-u w sprawie wydarzeń na meczu GKS Katowice - Widzew Łódź.
- Trwa szacowanie strat po wczorajszych zdarzeniach. Ze wstępnych ustaleń wynika, że w sektorach gospodarzy i gości uszkodzonych zostało ok. 40 krzesełek. Dodatkowo odmalowania wymaga kilka przęseł ogrodzenia między sektorami a murawą główną. Na ten moment koszty oceniamy na ok. 2,5 tys. zł - napisano.
Wszystko wskazuje na to, że wkrótce należy się spodziewać kar ze strony Polskiego Związku Piłki Nożnej (PZPN) oraz działań wojewody.
Czytaj także:
- Poważne kłopoty GKS-u Katowice. Zasłużony klub czeka upadek?
- GKS Bełchatów nie przystąpi do rozgrywek 2. ligi. Klub stoi nad przepaścią: można gasić światło
red/Dziennik Zachodni/Twitter