Wojna na Ukrainie: FIFA milczy. Mecz Rosja - Polska w Moskwie? "Omawiane możliwe scenariusze"

2022-02-24, 12:28

Wojna na Ukrainie: FIFA milczy. Mecz Rosja - Polska w Moskwie? "Omawiane możliwe scenariusze"
Robert Lewandowski, kapitan reprezentacji Polski . Foto: Shutterstock/Mikolaj Barbanell

W świecie sportu nie milkną echa agresji Rosji na Ukrainę. Polski Związek Piłki Nożnej zwrócił się już do FIFA o pilne wyjaśnienie kwestii związanych z organizacją meczu z Rosją w Moskwie. PZPN czeka, a FIFA milczy. Ze świata futbolu dobiegają jednak głosy, że granie w piłkę w Rosji jest "raczej nie do pomyślenia". 

Atak Rosji na Ukrainę pod pozorem uznania niepodległości obwodu Donieckiego i Ługańskiego spotkał się z jednoznacznym potępieniem na arenie międzynarodowej. Do krytyków imperialnej polityki Putina dołączają kolejni przedstawiciele świata sportu, w sprawie sportowych wydarzeń wypowiadają się także przedstawiciele poszczególnych krajów - szefowa brytyjskiego MSZ Liz Truss, która odniosła się do tegorocznego finału LM, który ma odbyć się na stadionie Gazprom Arena, gdzie na co dzień grają piłkarze Zenita Sankt Petersburg. CZYTAJ WIĘCEJ 

Całej sytuacji biernie przygląda się UEFA, która oficjalnie wciąż pozostaje głucha na apele o przeniesienie finału na inną arenę. W odpowiedzi na liczne pytania w tej kwestii europejska futbolowa centrala wystosowała lakoniczny komunikat, w którym oświadczyła, że "monitoruje sytuację w Rosji" i na razie nie zamierza przenosić spotkania finałowego w inne miejsce. 

W czwartek nieoficjalnie pojawiła się jednak informacja o tym, że UEFA ma powiedzieć "nie" organizacji finału LM w Rosji. UEFA ma potwierdzić swoją decyzję w piątek.  

Świat Sportu w obliczu wojny na Ukrainie >>>  RELACJA

W związku z agresją Rosji na Ukrainę pod znakiem zapytania stanął mecz Rosja - Polska w ramach eliminacji do mundialu w Katarze.

Polski Związek Piłki Nożnej już dwa dni temu zwrócił się do FIFA o pilne wyjaśnienie kwestii związanych z organizacją meczu baraży mistrzostw świata Rosja – Polska, zaplanowanego na 24 marca 2022 roku w Moskwie. 

PZPN chce wyjaśnień. "Oczekujemy na stanowisko władz światowej federacji"

"Rolą PZPN – jako związku sportowego – jest zapewnienie polskim piłkarzom optymalnych warunków do przygotowań i występów w meczach międzypaństwowych. Decyzje o charakterze politycznym, np. w zakresie nałożenia ewentualnych sankcji na Federację Rosyjską, pozostają natomiast w gestii władz państwowych i organów międzynarodowych" - napisano w komunikacie PZPN.

"Zdając sobie jednak sprawę z potencjalnych zagrożeń związanych z obecną sytuacją, oczekujemy na stanowisko władz światowej federacji" - zakończono. 

FIFA póki co milczy, wydano jedynie lakoniczny komunikat informujący o tym, że "przygląda się sytuacji".

Przeniesienie spotkania w inne miejsce jest możliwe, jeśli FIFA i UEFA uznają, że w Moskwie nie jest bezpiecznie. 

Póki co Rosja nie zmieniła planów i rozpoczęła sprzedaż biletów na mecz Rosja - Polska >>> WIĘCEJ 

Kolejnymi reprezentacjami, które mogą stanąć przed trudnym wyzwaniem są Szwecja i Czechy.

Szwedzi 24 marca w półfinale baraży zmierzą się z Czechami, a zwycięzca tego spotkania pięć dni później na wyjeździe w meczu decydującym o awansie do mundialu ma zagrać na wyjeździe z lepszym z pary Rosja - Polska. 

Prezes piłkarskiej federacji Szwecji (SvFF) Karl-Erik Nilsson przyznał, że w obecnej sytuacji politycznej - zwłaszcza po inwazji na Ukrainę - ewentualny mecz z Rosją w barażach o awans do mistrzostw świata wydaje się "raczej nie do pomyślenia".

- To możliwy scenariusz... ale przy uczuciach, jakie towarzysząc nam, gdy się dziś rano obudziliśmy, raczej nie do pomyślenia jest, abyśmy za kilka tygodni mieli zagrać mecz piłkarski w Rosji - powiedział Reutersowi Nilsson.

- Patrząc na to tu i teraz, nie ma się żadnej ochoty, by grać w Rosji - dodał.

W podobnym tonie na antenie Polskiego Radia 24 wypowiedział się we wtorek minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk. - Będziemy się starać o to, przynajmniej takie mam zapewnienie ze strony Polskiego Związku Piłki Nożnej, żeby w wersji minimalnej rozegrać ten mecz na terenie neutralnym. Jeżeli nie będzie na to zgody ze strony Federacji Rosyjskiej, będziemy wówczas zastanawiać się, co robić - oświadczył.

Co na to PZPN?

Poza komunikatem informującym o apelu do FIFA prezes Cezary Kulesza nie komentował sytuacji szerzej. Jedynie w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" powiedział, że związek działa.

"Polski Związek Piłki Nożnej jest w razie potrzeby gotowy, by zorganizować mecz z Rosją u siebie" - poinformował Kulesza. Szef polskiej piłki dodał jednak, że takie rozwiązanie jest mało realne. Kulesza zaznaczył, że jeszcze przed rozpoczęciem rosyjskiej inwazji na Ukrainę zostały zaordynowane szczególne środki bezpieczeństwa w kwestii meczu ze Sborną. Według "PS" prezes PZPN-u spotkał się we wtorek z premierem Mateuszem Morawieckim, by "omówić możliwe scenariusze".

Na czwartek zaplanowano spotkanie prezesa Cezarego Kuleszy i jego współpracowników z przedstawicielami Ministerstwa Sportu i Turystyki. 

Piłkarz Legii Warszawa Ihor Kharatin dziękuje Polakom za wyrazy wsparcia dla jego ojczyzny w obliczu ataku Rosji na Ukrainę:

Czytaj także:

/red


Polecane

Wróć do strony głównej