Ekstraklasa: kolejna kompromitacja Legii. Warta odesłała mistrza do strefy spadkowej

2022-02-13, 19:35

Ekstraklasa: kolejna kompromitacja Legii. Warta odesłała mistrza do strefy spadkowej
Piłkarz Legii Warszawa Rafael Lopes i Łukasz Trałka z Warty Poznań podczas meczu Ekstraklasy. Foto: PAP/Leszek Szymański

Warta Poznań wygrała 1:0 z Legią Warszawa w wyjazdowym spotkaniu 21. kolejki Ekstraklasy. Porażka sprawiła, że piłkarze Mistrza Polski wrócili do strefy spadkowej.

Legia zaczęła spotkanie ospale, nie potrafiąc stworzyć zagrożenia i kontrolować boiskowych wydarzeń. Przyjezdni z kolei prezentowali się bardzo dobrze, byli aktywni, szukali swoich szans i skutecznie przerywali akcje mistrzów Polski. To wszystko opłaciło się stosunkowo szybko, poznaniacy już w 23. minucie zdołali wyjść na prowadzenie.

W akcji bramkowej było nieco przypadku, jednak przede wszystkim o jej powodzeniu zadecydowała determinacja, którą przejawili przyjezdni w polu karnym stołecznego zespołu. Zrelak dopadł do odbitej piłki i wyłożył ją jak na tacy wbiegającemu Szymonowiczowi. Ten nie miał najmniejszych problemów ze skierowaniem futbolówki do siatki.

Składnych akcji gospodarzy było jak na lekarstwo, pierwsza połowa nie przyprawiła o szybsze bicie serca defensorów Warty, którzy mogli czuć się pewnie.

Po rozpoczęciu drugiej połowy Legia wyglądała co prawda lepiej, jednak to goście byli bardzo bliscy szczęścia. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego tylko centymetrów zabrakło, by któryś z piłkarzy gości wbił piłkę do siatki.

W 70. minucie meczu doszło do sytuacji, która wywołała protesty Legii i szalenie skomplikowała sytuację zespołu Aleksandara Vukovicia. Próbujący wybić piłkę Artur Boruc agresywnie zaatakował stojącego mu na drodze piłkarza rywali, za co zobaczył czerwoną kartkę, a piłkarze Warty dostali rzut karny.

Do piłki podszedł Zrelak i... fatalnie przestrzelił. Legia zyskała nadzieję na korzystny wynik. Gospodarze próbowali odwrócić losy tego meczu, ale najgroźniejszy strzał zdołali oddać dopiero kilka minut przed jego końcem - Pekhart próbował uderzenia głową, jednak piłka przeleciała obok słupka. Chwilę później Lis był zmuszony do interwencji po strzale Wszołka, ale spisał się bez zarzutu.

W doliczonym czasie gry Warta starała się głównie utrzymać przy piłce, ale stworzyła też sobie kapitalną okazję do tego, by zamknąć ten mecz. Trałka nie popisał się jednak przy uderzeniu głową.

Do ostatniego gwizdka sędziego wynik nie uległ już zmianie. Warta dzięki zwycięstwu opuściła strefę spadkową, Legia zaś znów wraca do budzących obawy myśli o tym, że walka o utrzymanie w Ekstraklasie jest faktem, a mistrza nie obowiązuje żadna taryfa ulgowa.

Posłuchaj

Trener Legii Aleksandar Vuković nie szczędził gorzkich słów na temat gry swojego zespołu (IAR) 0:41
+
Dodaj do playlisty

 

Legia Warszawa - Warta Poznań 0:1 (0:1)

Bramki: 0:1 Dawid Szymonowicz (23).

Żółta kartka - Legia Warszawa: Lindsay Rose, Bartłomiej Ciepiela, Filip Mladenovic, Mattias Johansson, Bartosz Slisz. Warta Poznań: Jakub Kiełb, Robert Ivanov. Czerwona kartka - Legia Warszawa: Artur Boruc (72-niesportowe zachowanie).

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok).

W 75. minucie Adam Zrelak nie wykorzystał rzutu karnego dla Warty - strzelił obok bramki.

Legia Warszawa: Artur Boruc - Maik Nawrocki, Lindsay Rose, Mattias Johansson - Filip Mladenovic, Patryk Sokołowski (84. Szymon Włodarczyk), Bartosz Slisz (46. Jurgen Celhaka), Paweł Wszołek - Ernest Muci (58. Bartłomiej Ciepiela), Tomas Pekhart, Rafael Lopes (74. Cezary Miszta).

Warta Poznań: Adrian Lis - Jan Grzesik, Robert Ivanov, Dawid Szymonowicz, Łukasz Trałka, Jakub Kiełb (64. Jordan Courtney-Perkins) - Miłosz Szczepański (58. Jayson Papeau), Miguel Luis (58. Mateusz Kupczak), Michał Kopczyński, Daniel Szelągowski (64. Kajetan Szmyt) - Adam Zrelak (90+5. Mateusz Kuzimski).

Czytaj także:

Polecane

Wróć do strony głównej