Ekstraklasa: Stal przegrywa mimo dwóch karnych. Górnik wywozi 3 punkty z Mielca

2022-02-05, 17:08

Ekstraklasa: Stal przegrywa mimo dwóch karnych. Górnik wywozi 3 punkty z Mielca
Lukas Podolski (P) strzelił decydującą bramkę w meczu ze Stalą. Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Stal Mielec przegrała z Górnikiem Zabrze 1:2 w pierwszym sobotnim meczu piłkarskiej Ekstraklasy. Podopieczni Jana Urbana sprawę zwycięstwa rozstrzygnęli w 81. minucie, kiedy do siatki rywali trafił Lukas Podolski. W końcówce Stal mogła wyrównać, ale nie wykorzystała rzutu karnego.

Spotkanie w Mielcu lepiej rozpoczęli goście. Już w 6. minucie znakomitą szansę po podaniu Podolskiego miał Pawłowski, ale jego strzał "parkanami" obronił Strączek. Gospodarze odpowiedzieli groźnym strzałem pod poprzeczkę Sitka, który jednak odbił Bielica.

W kolejnych minutach nieznacznie przeważał Górnik, ale nie przełożyło się to na zdobycz bramkową. Obie drużyny oddawały sporo strzałów, ale ich zdecydowaną większość blokowali obrońcy rywali. W 39. minucie fatalnie pomylił się Strączek - jego podanie przejął Podolski, ale ostatecznie "Górnicy" nie wykorzystali "prezentu" od golkipera rywali.

Kilka chwil później gorąco było w polu karnym Górnika, gdzie naciskany przez Maka Bielica wypuścił piłkę z rąk, ta "zatańczyła" na linii bramkowej, ale ostatecznie bramkarz zabrzan zdołał wybić ją w pole.

Tuż przed przerwą w szesnastce Górinka po faulu Gryszkiewicza padł Mak, a sędzia Stefański wskazał na "wapno". Do piłki podszedł Tomasiewicz i trafił do siatki, choć Bielica miał uderzenie "na rękawicy". Tym samym filigranowy pomocnik zachował stuprocentową skuteczność wykonywanych jedenastek w Ekstraklasie.

Od początku drugiej odsłony podopieczni Jana Urbana zabrali się do odrabiania strat i byli usposobieni bardzo ofensywnie. Goście wyrównali już w 52. minucie za sprawą kapitalnego uderzenia Nowaka, które z pewnością będzie aspirować do miana gola kolejki - pomocnik Górnika świetnie opanował piłkę i atomowym uderzeniem zmieścił piłkę przy bliższym słupku.

Na tym jednak goście nie poprzestali. W 61. minucie poprzeczka bramki Stali zatrzęsła się po strzale Kubicy, a mielczanie mogli mówić o sporym szczęściu. Po chwili z ostrego kąta uderzał Podolski, jednak Strączek był na posterunku.

Stal również miała swoje szanse - w 75. minucie oko w oko z golkiperem Górnika stanął Mak, ale nie zdołał go pokonać. Wydawało się, że ostatnie słowo będzie należało do zabrzan, gdy błąd defensywy Stali wykorzystał Podolski, notując 4. trafienie w tym sezonie. W 90. minucie kolejny faul we własnym polu karnym popełnił jednak Gryszkiewicz, a do piłki znów podszedł Tomasiewicz. Tym razem górą był jednak Bielica i "Górnicy" mogli cieszyć się z wygranej.

Zwycięstwo pozwoliło zabrzanom awansować na szóste miejsce w tabeli Ekstraklasy. Górnik ma na koncie 31 punktów, natomiast Stal zgromadziła o 2 "oczka" mniej i jest ósma.

PGE FKS Stal Mielec - Górnik Zabrze 1:2 (1:0)

Bramki: 1:0 Grzegorz Tomasiewicz (45+2-karny), 1:1 Bartosz Nowak (52), 1:2 Lukas Podolski (85).

Żółta kartka - PGE FKS Stal Mielec: Grzegorz Tomasiewicz, Arkadiusz Kasperkiewicz. Górnik Zabrze: Krzysztof Kubica, Dariusz Pawłowski, Adrian Gryszkiewicz, Rafał Janicki, Alasana Manneh.

Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).

W 90+2 min. rzutu karnego dla Stali nie wykorzystał Grzegorz Tomasiewicz.

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej