Pobicie piłkarzy Legii. Legia Warszawa zaczyna sprzątać - Mioduski i Kucharski odwiedzili poszkodowanych

2021-12-15, 13:06

Pobicie piłkarzy Legii. Legia Warszawa zaczyna sprzątać - Mioduski i Kucharski odwiedzili poszkodowanych
Legia Warszawa spróbuje przełamać złą passę w meczu z Zagłębiem Lubin. Foto: PAP/Mateusz Marek

Po niedzielnej porażce z Wisłą Płock (0:1) piłkarze Legii zostali zaatakowani przez pseudokibiców. Najbardziej mieli ucierpieć Mahir Emreli oraz Luquinhas. Według najnowszych doniesień z pierwszym z nich spotkał się Dariusz Mioduski, a z drugim - Radosław Kucharski.

Legia Warszawa po porażce w Płocku, znalazła się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli. Tak fatalnych rezultatów nie przewidywali nawet najwięksi pesymiści. Dodatkowo po meczu w Płocku doszło do skandalicznej sytuacji, do autokaru piłkarzy Legia Warszawa wtargnęli kibice, w wyniku czego ucierpieli zawodnicy.

"Legia Warszawa informuje, że w drodze powrotnej po przegranym meczu 18. kolejki Ekstraklasy, doszło do incydentu z udziałem agresywnie zachowującej się grupy osób. Zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami i podjętymi środkami ostrożności, autokar z piłkarzami wracał do ośrodka treningowego w eskorcie policji. Mimo tych zabezpieczeń doszło do chwilowego zatrzymania pojazdu, a następnie wejścia kilku osób do autokaru i przejawów agresji wobec piłkarzy - napisano w komunikacie stołecznego klubu."

Według relacji kierownika stołecznego klubu, Konrada Paśniewskiego, kilka osób weszło do autokaru i zaatakowało piłkarzy.

- Z wiedzy, jaką posiadam, parę osób weszło do środka. Pojawiły się bluzgi oraz groźby słowne. W głowę zostali trafieni Mahir Emreli i Luquinhas. Wszystko działo się bardzo szybko, chwilę po tym napastników rozproszyła policja - mówił Paśniewski.

Jak informowała TVP Sport, w przypadku Azera obrażenia są na tyle poważne, że Emreli najbliższe dwa dni musi spędzić w łóżku i na jakiś czas zrezygnować z wysiłku fizycznego. Brazylijczyk również miał sporego pecha. Ostatnie doniesienia medialne mówią o tym, że poszkodowani mogą podjąć próbę zerwania kontraktu z Legią.

- Luquinhas dostał dosyć poważnie, był przerażony. Emreli, za namową brata, udał się na rutynowe badania - dodał kierownik, cytowany przez portal WP Sportowe Fakty.

Według najnowszych informacji podanych przez dziennikarza Romana Kołtonia prezes Legia Warszawa Dariusz Mioduski spotkał się z Luquinhasem i jego żoną. Wszystko wskazuje na to, że spotkanie miało na celu przekonanie Brazylijczyka do pozostania w Legii. Onet Sport podaje z kolei, że Mahira Emreliego odwiedził Radosław Kucharski. 

Wszystko wskazuje więc na to, że władze mistrza Polski robią wszystko, by załagodzić sytuację i otworzyć nowy rozdział. Czy będzie on pomyślny? Jedną z pierwszych odpowiedzi poznamy już dziś, bowiem Legia podejmie Zagłębie Lubin w zaległym meczu piłkarskiej Ekstraklasy. Początek spotkania o godzinie 20:30.

Czytaj także:

JK

Polecane

Wróć do strony głównej