Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Legia Warszawa. Mistrz Polski w ostatniej akcji stracił punkt

2021-11-21, 19:53

Ekstraklasa: Górnik Zabrze - Legia Warszawa. Mistrz Polski w ostatniej akcji stracił punkt
Luquinhas walczy z obrońcami w spotkaniu Górnik Zabrze - Legia Warszawa, który zakończył się zwycięstwem zabrzan 3:2. Foto: PAP/Andrzej Grygiel

Gol Krzysztofa Kubicy w doliczonym czasie gry ustalił wynik spotkania Górnik Zabrze - Legia Warszawa na 3:2 dla gospodarzy. Pogrążeni w kryzysie mistrzowie Polski przegrali siódmy kolejny mecz w Ekstraklasie. 

Legia Warszawa wciąż nie może wyjść z kryzysu, nieustannie trwają też poszukiwania nowego szkoleniowca i próby wyjścia z dramatycznej sytuacji. Niedzielne spotkanie w Zabrzu to kolejna gorzka pigułka, którą muszą przełknąć stołeczni piłkarze i ich kibice.

Górni Zabrze miał swoją pierwszą świetną szansę w 23. minucie spotkania, kiedy to błąd popełnił stojący między słupkami Cezary Miszta. Golkiper próbował wypiąstkować dośrodkowanie, ale nie trafił dobrze w piłkę, do której doszedł Gryszkiewicz. Zawodnik gospodarzy wygrał walkę w powietrzu, a futbolówka leciała w stronę bramki. Heroiczną interwencją popisał się jednak Wieteska, próba dobitki w wykonaniu Podolskiego trafiła zaś w poprzeczkę.

Miszta kilka razy musiał powstrzymywać strzały gospodarzy, którzy byli w pierwszej odsłonie pojedynku stroną bardziej konkretną. 

Legia dłużej utrzymywała się przy piłce, jednak z jej akcji wynikało niewiele - obrońcy Górnika dobrze radzili sobie z ich rozbijaniem, a stołeczna drużyna po raz kolejny w tym sezonie grała wolno i schematycznie, nie stwarzając wielkiego zagrożenia pod bramką rywali.

W 37. minucie Górnik wreszcie dopiął swego - dobre dośrodkowanie Jimeneza wykorzystał Janza, który ładnym wolejem pokonał Misztę. Legia nie zdążyła otrząsnąć się po stracie tego gola, a przegrywała już 0:2. Tym razem bramkarz mistrza Polski odbił piłkę przed siebie po uderzeniu Jimeneza, jednak ta spadła prosto pod nogi Luaksza Podolskiego, który na raty umieścił piłkę w siatce. Niemiec zdobył swojego pierwszego gola w Ekstraklasie.

Górnik schodził na przerwę w bardzo dobrych nastrojach, miał prowadzenie, zagrał ofensywnie, mógł prowadzić nawet wyżej, wykorzystując trwającą od dłuższego czasu niemoc Legii - w pierwszej połowie przyjezdni nie zdołali oddać na bramkę przeciwników nawet jednego celnego strzału.

W 52. minucie kontaktowego gola zdobył Mateusz Wieteska, który wykorzystał dobre dośrodkowanie Josue. Chwilę później fatalny błąd popełnił Sandomierski, który po uderzeniu Muciego przepuścił piłkę między nogami.

Wyglądało na to, że Legia złapała wiatr w żagle i będzie chciała odwrócić losy meczu, by sięgnąć po pierwsze punkty od sześciu spotkań. Niestety, po strzelonej bramce, kiedy emocje mogły sięgnąć zenitu, tempo spotkania nieco zwolniło. Oba zespoły miały jeszcze kilka niezłych sytuacji, padł nieuznany gol dla Legii, ale wynik pozostawał remisowy, a to nie cieszyło przesadnie żadnej ze stron.

W doliczonym czasie gry Górnik cieszył się z gola, jednak arbiter nie uznał bramki z powodu spalonego. Kiedy wydawało się, że mecz zakończy się remisem, gospodarze wyprowadzili jeszcze jedną akcję, która dała im zwycięstwo. Janża dośrodkował w pole karne, a do piłki dopadł Kubica, który rozstrzygnął losy tego spotkania.

Radość gospodarzy była ogromna, a Legia, która miała realną szansę na pierwszy od sześciu spotkań punkt, dostała kolejny bardzo bolesny cios. To mogło być przełamanie, które da zespołowi dużą dawkę motywacji. Ostatecznie jednak ustępujący mistrz wciąż musi szukać sposobów na to, by wyjść z kryzysu.

Górnik Zabrze - Legia Warszawa 3:2 (2:0)

Bramki: 1:0 Erik Janza (37), 2:0 Lukas Podolski (39), 2:1 Mateusz Wieteska (52-głową), 2:2 Ernest Muci (53), 3:2 Krzysztof Kubica (90+6-głową).

Żółta kartka - Górnik Zabrze: Robert Dadok, Alasana Manneh. Legia Warszawa: Ihor Charatin, Bartosz Slisz, Artur Jędrzejczyk, Josue.

Sędzia: Damian Sylwestrzak (Wrocław). Widzów 23 103.

Górnik Zabrze: Grzegorz Sandomierski - Przemysław Wiśniewski, Rafał Janicki, Adrian Gryszkiewicz - Robert Dadok, Dariusz Stalmach (67. Krzysztof Kubica), Bartosz Nowak (60. Piotr Krawczyk), Alasana Manneh (86. Filip Bainovic), Erik Janza - Jesus Jimenez, Lukas Podolski (86. Mateusz Cholewiak).

Legia Warszawa: Cezary Miszta - Mattias Johansson, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk - Yuri Ribeiro (46. Kacper Skibicki), Josue, Ihor Charatin (46. Bartosz Slisz), Filip Mladenovic - Ernest Muci (76. Rafael Lopes), Tomas Pekhart (46. Mahir Emreli), Luquinhas (90. Szymon Włodarczyk).


Posłuchaj

Trener Legii Marek Gołębiewski komentował porażkę z Górnikiem Zabrze (IAR) 0:13
+
Dodaj do playlisty

Posłuchaj

Spotkanie Górnik Zabrze - Legia Warszawa ocenia szkoleniowiec gospodarzy - Jan Urban (IAR) 0:18
+
Dodaj do playlisty

  

Czytaj także:

Polecane

Wróć do strony głównej