Ekstraklasa: kryzys Warty Poznań trwa. Nowy trener nie dał zwycięstwa "Zielonym"

2021-11-20, 14:30

Ekstraklasa: kryzys Warty Poznań trwa. Nowy trener nie dał zwycięstwa "Zielonym"
Mecz Warta Poznań - Wisła Płock. Foto: PAP/Jakub Kaczmarczyk

Warta Poznań przegrała u siebie z Wisłą Płock 1:2. Bramki dla gości strzelili Radosław Cielemecki oraz Łukasz Sekulski natomiast honorowe trafienie dla gospodarzy padło po niefortunnej interwencji Damiana Rasaka.

Sobotni mecz był debiutem 31-letniego trenera Warty Poznań Dawida Szulczka. Pierwsze spotkanie w roli szkoleniowca "Zielonych" musiało być dla niego frustrujące, bo mimo wyraźnej przewagi jego podopieczni ulegli rywalom.

Pierwszą dobrą okazję w meczu wypracowali sobie gospodarze - w 5. minucie z rzutu wolnego dobrze dośrodkował Trałka, ale precyzyjnej centry nie wykorzystał Kopczyński, który nieczysto trafił głową w piłkę. W kolejnych minutach "Warciarze" również przeważali, ale nie przekładało się to na zdobycze bramkowe.

Pierwsza połowa upłynęła pod znakiem szarpanej gry, licznych fauli i niedokładnych zagrań. Przed przerwą gospodarze ponownie sprawili płocczanom spore problemy po rzucie rożnym - znowu dośrodkowywał Trałka, a główkował Kopczyński, ale tym razem na drodze piłki stanął instynktownie interweniujący Kamiński. 

Nieoczekiwanie w doliczonym czasie pierwszej odsłony otworzyła Wisła - z lewego skrzydła do Cielemęckiego podał Tomasik, a 18-letni pomocnik wpisał się na listę strzelców.

Po zmianie stron gospodarze rzucili się do odrabiania strat. Mało brakowało, by Warciarze "wrócili do gry" już w 48. minucie, kiedy po zamieszaniu w polu karnym Wisły piłka spadła pod nogi Kuzimskiego. 30-letni napastnik trafił jednak tylko w słupek.

Ostatecznie wysiłki gospodarzy spełzły na niczym, a kolejną bramkę zdobyli płocczanie. W 64. minucie sprawę pokpił Adrian Lis - golkiper Warty nieskutecznie próbował podciąć piłkę nad nadbiegającym Vallo, ale Słowak przejął futbolówkę, podał do Sekulskiego, a ten podwyższył na 2:0.

W końcówce podopieczni Macieja Bartoszka skutecznie "pilnowali" korzystnego wyniku spowalniając grę i umiejętnie wybijając rywali z uderzenia. Honorowa bramka dla "Zielonych" padła dopiero w 3. minucie doliczonego czasu gry, kiedy piłkę do własnej siatki skierował Rasak.

Warta Poznań - Wisła Płock 1:2 (0:1)

Bramki: 0:1 Radosław Cielemęcki (45+2), 0:2 Łukasz Sekulski (64), 1:2 Damian Rasak (90+3-samobójcza).

Żółta kartka - Warta Poznań: Mateusz Kupczak. Wisła Płock: Łukasz Sekulski, Dominik Furman, Marko Kolar, Damian Zbozień, Jakub Rzeźniczak, Dawid Krzyżański.

Sędzia: Damian Kos (Wejherowo). Widzów 1 179.

Warta Poznań: Adrian Lis - Jan Grzesik, Dawid Szymonowicz, Robert Ivanov, Jakub Kiełb (71. Mateusz Czyżycki) - Milan Corryn (57. Mario Rodriguez), Łukasz Trałka, Szymon Czyż (71. Konrad Matuszewski), Michał Kopczyński (71. Mateusz Kupczak), Jayson Papeau - Mateusz Kuzimski.

Wisła Płock: Krzysztof Kamiński - Kristian Vallo (77. Damian Zbozień), Jakub Rzeźniczak, Dusan Lagator, Damian Michalski, Piotr Tomasik - Mateusz Szwoch, Dominik Furman (65. Damian Warchoł), Filip Lesniak (57. Damian Rasak), Radosław Cielemęcki (77. Dawid Krzyżański) - Łukasz Sekulski (65. Marko Kolar)

Czytaj także:

bg

Polecane

Wróć do strony głównej