"Jego życiem było boisko". Roman Kosecki wspomina Maradonę

2021-11-01, 12:18

"Jego życiem było boisko". Roman Kosecki wspomina Maradonę
Maradona zmarł w wieku 60 lat na zawał serca w swoim domu w Buenos Aires . Foto: PAP/EPA/CESARE ABBATE

- Diego Maradona to znaczy piłka nożna. Jego życiem było boisko. Przypuszczam, że najlepiej byłoby, aby zamieszkał na nim i codziennie grał w piłkę - wspomina zmarłego sportowca w rozmowie z Polskim Radiem Roman Kosecki, były reprezentant kraju. 25 listopada minie dokładnie rok od śmierci jednego z największych piłkarzy w historii. 

Diego Armando Maradona za sprawą swojego boiskowego geniuszu na zawsze zmienił to, jak postrzega się tę dyscyplinę sportu. Był idolem milionów i postacią kultową, ale nie można określić go jednoznacznie jako bohatera bez skazy ze względu na pozaboiskowe problemy z prawem i narkotykami.

Powiązany Artykuł

- Diego Maradona to znaczy piłka nożna. Jego życiem było boisko. Przypuszczam, że najlepiej byłoby, aby zamieszkał na nim i codziennie grał w piłkę, bo w życiu poza boiskiem miał sporo problemów. Kochał najwidoczniej tylko ten sport, był dla niego całym życiem - powiedział Roman Kosecki. 

Posłuchaj

Maradonę wspomina były reprezentant Polski i gracz Atletico Madryt - Roman Kosecki (IAR) 0:33
+
Dodaj do playlisty

Z reprezentacją Argentyny wywalczył mistrzostwo świata w 1986 roku. W piłce klubowej największe sukcesy odniósł we włoskim Napoli. 

Słynny piłkarz zmarł w wieku 60 lat na zawał serca w swoim domu w Buenos Aires. 

Posłuchaj

Kosecki miał okazję zagrać przeciwko Maradonie (IAR) 0:29
+
Dodaj do playlisty

Pierwszego listopada - w dzień Wszystkich Świętych - tradycyjnie wspominamy ludzi, którzy odeszli. W ciągu ostatnich dwunastu miesięcy duże straty poniósł świat sportu. Pożegnaliśmy w tym czasie wiele wybitnych osobistości.

Powiązany Artykuł

Czytaj także:

red/PR1

Polecane

Wróć do strony głównej