El. MŚ 2022: Brazylia jedną nogą na mundialu, ważne zwycięstwo Argentyny i kłopoty Urugwaju

• Brazylijczycy mają na swoim koncie 10 wygranych i remis - tak dobrego bilansu na tym etapie eliminacji dotąd nie mieli 
• Passę meczów bez porażki śrubują natomiast Argentyńczycy, którzy także są bliscy awansu na mundial
• Porażka w szlagierowym meczu komplikuje natomiast sytuację Urugwaju 

Powiązany Artykuł

El. MŚ 2022: fałszywe oskarżenia Anglików wobec Kamila Glika. PZPN przejdzie do ofensywy?

Rekordowa Brazylia

Brazylia po efektownym zwycięstwie ma na swoim koncie 31 punktów - po jedenastu rozegranych spotkaniach "Canarinhos" nigdy nie mieli tylu punktów w eliminacjach, odkąd rozgrywane są w formacie ligowym. 

Na stadionie w Manaus zabłysnęli Neymar i Raphinha. Piłkarz PSG zaliczył bramkę i asystę, natomiast skrzydłowy Leeds strzelił dwa gole. Jedno trafienie dołożył Gabriel Barbosa. 

Urugwajczycy odpowiedzieli za sprawą Luisa Suareza, jednak jedna bramka nie pozwoliła w tym przypadku nawet na punkt.

- Nie potrafię wyjaśnić, jak bardzo jestem szczęśliwy. Dzisiejsza noc może trwać wiecznie. Wrócę, skupiając się na tym, co mnie tu sprowadziło - wykonywaniu dobrej roboty w Leeds. Chcę tu wrócić - przyznał po meczu ucieszony Raphinha.

Argentyńczycy nie mieli łatwo 

Peruwiańczycy utrudniało życie gospodarzom w Buenos Aires, jednak ostatecznie to Argentyńczycy wyszli ze starcia zwycięsko, pokonując drużynę gości 1:0. Oznacza to, że Leo Messi i spółka pozostają niepokonani od 25. meczów z rzędu.

Przed przerwą do siatki trafił Lautaro Martinez, co okazało się jedyną bramką w meczu, mimo, że Peru miało doskonałą szansę, by wyrównać w 65. minucie. Po faulu Martineza w polu karnym sędzia podyktował rzut karny, jednak doświadczony Yoshimar Yotun trafił w poprzeczkę.

- Nasza gra była bardziej płynna z Urugwajem, stwarzaliśmy sobie więcej przestrzeni. Mieliśmy w tym meczu wiele trudności, ale nawet w takich sytuacjach udaje nam się znaleźć sposób na wygranie meczu. Dziś go znaleźliśmy - mówił po meczu golkiper Aston Villi.

Pogrom w La Paz 

Boliwia pewnie pokonała Paragwaj w La Paz (4-0), a Kolumbia bezbramkowo zremisowała z Ekwadorem. Punkt uzyskany przez obie ekipy okazał się cenny, bowiem, w obliczu pokaźnej porażki Urugwaju, awansowały one kolejno na 3. i 4. miejsce w grupie, uprawniające do bezpośredniego awansu.

Chile natomiast pewnie pokonało u siebie Wenezuelę 3:0. Dubletem popisał się Erick Pulgar, a po raz kolejny drogę do siatki odnalazł Ben Brereton. Napastnik Blackurn jeszcze w tym roku był Anglikiem, jednak ze względu na chilijskie korzenie zdecydował się grać dla reprezentacji tego kraju.

Wyniki:

Boliwia - Paragwaj 4:0 (1:0)
Bramki: Rodrigo Ramallo (21), Moises Villarroel (53), Victor Abrego (84), Roberto Fernandez (90+4).

Kolumbia - Ekwador 0:0

Argentyna - Peru 1:0 (1:0)
Bramka: Lautaro Martinez (43).

Chile - Wenezuela 3:0 (2:0)
Bramki: Erick Pulgar (18, 37), Ben Brereton (73).

Brazylia - Urugwaj 4:1 (2:0)
Bramki: dla Brazylii - Neymar (10), Raphinha (18, 58), Gabriel Barbosa (83); dla Urugwaju - Luis Suarez (77).

Tabela:

M Z R P Bramki Pkt
1. Brazylia 11 10 1 0 26-4 31
2. Argentyna 11 7 4 0 19-6 25
3. Ekwador 12 5 2 5 20-13 17
4. Kolumbia 12 3 7 2 16-16 16
5. Urugwaj 12 4 4 4 14-17 16
6. Chile 12 3 4 5 14-14 13
7. Boliwia 12 3 3 6 17-25 12
8. Paragwaj 12 2 6 4 9-17 12
9. Peru 12 3 2 7 10-19 11
10. Wenezuela 12 2 1 9 8-22 7

• "Jeden nie żyje, drugi jest w więzieniu, innego poszukuje policja". Dramatyczne wspomnienia Aguero
• El. MŚ 2022: znamy zarobki Paulo Sousy i jego sztabu. Padają astronomiczne kwoty
• El. MŚ 2022: Glik niewinną ofiarą "walki z rasizmem". Polak nie był jednak pierwszy

JK