Vital Heynen szczerze o końcu pracy z kadrą Polski. "Po czterech latach trzeba było coś zamknąć"

2021-10-04, 15:20

Vital Heynen szczerze o końcu pracy z kadrą Polski. "Po czterech latach trzeba było coś zamknąć"
Vital Heynen . Foto: Mariusz Palczynski / MPAimages.com / Forum

Vital Heynen zamknął rozdział swojej kariery z reprezentacji Polski. Były już selekcjoner Biało-Czerwonych w rozmowie ze Sport.pl mówił, że zdawał sobie sprawę z nadchodzącego końca okresu pracy z naszą kadrą.

  • Vital Heynen pracował z polską reprezentacją od 2018 roku
  • Jego największy sukces to mistrzostwo świata wywalczone podczas pierwszego sezonu pracy z Biało-Czerwonymi 

Powiązany Artykuł

siatkarze u21 1200 f.jpg
MŚ U-21 siatkarzy: Biało-Czerwoni z brązowym medalem. Argentyna nie miała szans

Heynen został selekcjonerem w lutym 2018 roku. Prowadził kadrę w trzech sezonach reprezentacyjnych - 2018, 2019 i 2021 (w 2020 roku Liga Narodów została odwołana, a igrzyska olimpijskie przełożone z powodu pandemii - przyp. red.).

Belg może się pochwalić tym, że niemal z każdej dużej imprezy przywoził medal. W 2018 roku sięgnął ze swoimi podopiecznymi po mistrzostwo świata. 

O tym, że jego praca z Biało-Czerwonymi dobiegła końca, mówiła choćby jego przemowa, którą w szatni tuż po meczu o brązowy medal niedawnych mistrzostw Europy Vital Heynen wygłosił do podopiecznych.

- Jestem człowiekiem, który mówi, co myśli, więc tego dnia nie było we mnie więcej myśli, niż te, które wypowiedziałem do moich zawodników w szatni. Turniej mistrzostw Europy nas wymęczył, a w takiej sytuacji emocje przychodzą łatwiej i o wiele jaśniej. Wszystko, o czym wtedy myślałem, powiedziałem i chyba dlatego zawsze mieliśmy tak dobrą relację z zawodnikami, sztabem, czy całą polską siatkówką - mówił o tej chwili.

Heynen zaznaczył też, jak ważna były dla niego ostatnie lata i możliwość pracy z Biało-Czerwonymi.

- Wiedziałem, że to koniec pewnego okresu. Wszystko wygląda trochę inaczej, niż choćby w momencie, gdy zdobyliśmy mistrzostwo świata. To tylko pewna część tej ery, pewien krok. Dla mnie praca tutaj była czymś niesamowitym i uświadomiłem sobie, że to się kończy. Że to ostatni raz na długi okres, gdy będę się tak czuł. Dla mnie to było jasne już długo: po czterech latach trzeba było coś zamknąć - powiedział.

Na pewno trzeba docenić to, co zrobił selekcjoner w czasie, gdy prowadził reprezentację Polski. Pod jego wodzą cała drużyna poprawiła swoje notowania.

- Osiągnęliśmy coś, co mam nadzieję, uda się powtórzyć kolejnym grupom siatkarzy i trenerom. Polacy na to zasługują. Jeśli teraz zapytasz się kogoś ze środowiska o topowe zespoły siatkarskie na świecie to Polska będzie przodować. Cztery lata temu nie byłoby jej tu. Wówczas była postrzegana, jako grupa zawodników, którzy czasem coś wygrają. Teraz, jako zespół, który ciągle jest w czołówce. A to wielka różnica - mówił.

W ubiegły poniedziałek nowym prezesem Polskiego Związku Piłki Siatkowej został Sebastian Świderski. Dzień później po raz pierwszy pojawił się w swoim biurze i rozpoczął urzędowanie. Przed nim wiele ważnych decyzji, a jednymi z pierwszych będzie wybór trenerów reprezentacji siatkarek i siatkarzy. 

Faworytem do objęcia stanowiska szkoleniowca drużyny narodowej mężczyzn jest Serb Nikola Grbić, który wraz z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle w minionym sezonie triumfował w rozgrywkach Ligi Mistrzów.

- Choć pojawiało się wiele informacji dotyczących tego, że Heynen może zostać w Polsce, szkoleniowiec zdementował chociażby to, że będzie ubiegła się o pracę z reprezentacją kobiet.

- Nie robiłem nic w kierunku tego, gdzie się znajdę za kilka tygodni, parę miesięcy, czy kilka lat - przyznał.

Czytaj także:

Polecane

Wróć do strony głównej