Liga Narodów siatkarek: siódma porażka reprezentacji Polski. Bez niespodzianki w meczu z Brazylią

2021-06-12, 23:48

Liga Narodów siatkarek: siódma porażka reprezentacji Polski. Bez niespodzianki w meczu z Brazylią

Polskie siatkarki przegrały w Rimini z Brazylią 0:3 (22:25, 20:25, 23:25) w meczu 10. kolejki Ligi Narodów. To siódma porażka drużyny Jacka Nawrockiego, która w niedzielę o godz. 19.30 zmierzy się z Tajlandią.

  • W piątek męska reprezentacja wyraźnie uległa Brazylii 0:3, dzień później biało-czerwone również nie miały zbyt wiele do powiedzenia w starciu z "canarinhos", także przegrywając w trzech setach
  • Brazylijki to obok Amerykanek najsolidniej prezentująca się drużyna w Lidze Narodów, a w turnieju jedynej porażki doznały właśnie ze Stanami Zjednoczonymi
  • Trener Jacek Nawrocki sięgnął po nową rozgrywającą Katarzynę Wenerską, która przed tygodniem dotarła do Rimini, zastępując kontuzjowaną Martę Krajewską. Od początku meczu znów pojawiła się niespełna 18-letnia Martyna Czyrniańska, szkoleniowiec w ataku postawił też na swoje liderki - Malwinę Smarzek-Godek i Magdalenę Stysiak
  • W niedzielę kolejnym rywalem biało-czerwonych będzie Tajlandia (początek meczu o godz. 19.30), która w sobotę odniosła pierwsze zwycięstwo w rozgrywkach, pokonując Niemki 3:1

Siatkarki z Ameryki Południowej rozpoczęły od mocnego uderzenia, po pierwszych akcjach prowadziły 4:0. Polki miały duże problemy ze skończeniem ataku, atakowały po autach bądź rywalki podbijały piłki w obronie i wyprowadzały skuteczne kontry. Biało-czerwonym na krótko udało się zmniejszyć starty i grać jak równy z równym. Brazylijki jednak trzymały wszystko pod kontrolą, mając wyraźną przewagę w niemal wszystkich elementach.

Podopieczne Nawrockiego jedynie zagrywką potrafiły trochę postraszyć utytułowanego przeciwnika, w szeregach którego występują mistrzynie olimpijskie z Londynu, m.in. Sheilla Castro, Fernanda Rodrigues, czy Tandara Caixeta. W końcówce Wenerska posłała asa, dwukrotnie uczyniła to też Stysiak i spokojnie oglądający spotkanie trener Ze Roberto poprosił o czas. Po trzech obronionych setbolach, Stysiak przy kolejnym serwisie nadepnęła linię.

Drugą partię Polki też źle zaczęły i cały czas próbowały zniwelować dystans. Gdy już zdobywały dwa, trzy punkty z rzędu, to psuły proste piłki i same siebie wybijały z dobrego rytmu.

W trzecim secie polski zespół w końcu nie przespał początku i nie pozwolił rywalkom na rozwinięcie skrzydeł. Biało-czerwone ograniczyły własne błędy, Stysiak i Smarzek-Godek grały solidnie w ataku i po raz pierwszy w tym spotkaniu biało-czerwone objęły dwupunktowe prowadzenie (11:9). Brazylijki sprawiały wrażenie bezradnych, nie grały już tak skutecznie blokiem. Po asie Smarzek-Godek było 17:14 dla Polek, który mogły mieć nadzieję na przedłużenie meczu.


Posłuchaj

Maria Stenzel przyznaje, że rywalki były zdecydowanie lepsze, choć podopieczne trenera Jacka Nawrockiego nie wykorzystały szansy na wygranie przynajmniej seta w tym spotkaniu (IAR) 0:34
+
Dodaj do playlisty

 

Końcówka należała jednak do Brazylii. Przy stanie 23:23 Rosamaria Montibeller skutecznie zaatakowała, a Nawrocki wykorzystał jeszcze jedną przerwę, by ustawić najbliższą akcję. Wskazówki szkoleniowca okazały się nieprzydatne, bowiem Czyrniańska nie przyjęła zagrywki.

Polska - Brazylia 0:3 (22:25, 20:25, 23:25).

Polska: Katarzyna Wenerska, Zuzanna Efimienko-Młotkowska, Klaudia Alagierska, Martyna Czyrniańska, Magdalena Stysiak, Malwina Smarzek-Godek, Maria Stenzel (libero) - Monika Jagła (libero), Zuzanna Górecka, Julia Nowicka, Oliwia Różański.

Brazylia: Macris, Fernanda Garay, Caroline Gatraz, Carol, Gabi, Tandara Caixeta, Camila Brait (libero) - Sheilla Castro, Roberta Silva, Ana Carolina, Ana Cristina Menzes, Rosamaria Montibeller, Adenizia.

Wyniki 10. serii spotkań Ligi Narodów siatkarek:
Rosja - Korea Płd. 3:0 (25:23, 25:17, 25:17)
Tajlandia - Niemcy 3:1 (24:26, 25:21, 25:21, 25:16)
Japonia - Turcja 3:1 (25:17, 25:20, 17:25, 25:19)USA - Belgia 3:0 (25:8, 26:24, 25:20)
Chiny - Holandia 3:0 (25:12, 25:18, 33:31)
Dominikana - Włochy 3:1 (25:21, 25:19, 22:25, 26:24)
Kanada - Serbia 3:1 (25:21, 22:25, 25:21, 25:18)
Polska - Brazylia 0:3 (22:25, 20:25, 23:25)

tabela
M Z P pkt bramki
1. USA 10 10 0 30 30-2
2. Brazylia 10 9 1 25 27-8
3. Japonia 10 8 2 24 24-11
4. Turcja 10 8 2 21 26-14
5. Holandia 10 7 3 21 23-13
6. Dominikana 10 6 4 20 22-16
7. Rosja 10 6 4 17 21-17
8. Chiny 10 5 5 15 20-20
9. Belgia 10 5 5 11 17-25
10. Serbia 10 4 6 14 18-21
11. Polska 10 3 7 10 18-25
12. Kanada 10 3 7 10 15-24
13. Niemcy 10 3 7 9 12-23
14. Włochy 10 2 8 8 14-25
15. Korea Płd. 10 1 9 4 7-28
16. Tajlandia 10 1 9 3 6-28
O pozycji w tabeli w pierwszej kolejności decyduje liczba zwycięstw, a następnie liczba punktów i bilans setów

kp

Polecane

Wróć do strony głównej