Euro 2020. Kamil Glik: siedzenie na ławce rezerwowych nie jest dla mnie łatwe

2021-06-09, 18:25

Euro 2020. Kamil Glik: siedzenie na ławce rezerwowych nie jest dla mnie łatwe
Kamil Glik . Foto: PAP/Adam Warżawa

Przez większość czasu w reprezentacji byłem zawodnikiem pierwszego wyboru. Siedzenie na ławce rezerwowych nie jest dla mnie rzeczą łatwą - przyznał na konferencji prasowej obrońca reprezentacji Polski Kamil Glik. Biało-czerwoni w Sopocie przygotowują się do Euro 2020. 

  • Euro potrwa w dniach 11 czerwca - 11 lipca. Mecz otwarcia w Rzymie, finał na Wembley w Londynie. Tytułu broni reprezentacja Portugalii 
  • Polacy zagrają w grupie z E ze Słowacją, Hiszpanią i Szwecją
  • Zgrupowanie w Opalenicy zakończyło się 8 czerwca. Polacy przenieśli się do bazy w Sopocie, gdzie będą przebywać podczas turnieju ME 

Powiązany Artykuł

górski serwis grafika 1200 .jpg

Polacy w środę dotarli do Trójmiasta, gdzie będę się przygotowywać do pierwszego meczu na mistrzostwach Europy, w którym zmierzą się ze Słowacją. Kamil Glik podkreślił, że liczy na dobry występ kadry i chce wrócić ze świadomością, że udało się zrobić wszystko, co w jego mocy. - Chciałbym, żeby po zakończeniu turnieju wszyscy byli dumni z naszej drużyny. Tego oczekuje od siebie, od nas wszystkich. Chciałbym wrócić ze świadomością, że zrobiliśmy wszystko, co było możliwe - powiedział obrońca biało-czerwonych. 

Posłuchaj

Z Kamilem Glikiem rozmawiał Mateusz Ligęza (Kronika Sportowa/Program 1 Polskiego Radia) 4:20
+
Dodaj do playlisty

Piłkarz Benevento zaznaczył równie, że kadra musi popracować nad stałymi fragmentami, co było widać w meczu z Islandią. - We wtorkowym meczu z Islandią dwa stałe fragmenty kosztowały nas stratę dwóch bramek. Ten element jest bardzo ważny, a na takich turniejach jak mistrzostwa Europy wręcz fundamentalny. Stałe fragmenty to również kwestia koncentracji i można je w krótkim czasie poprawić oraz odpowiednio przygotować - dodał. 

Na zgrupowaniu są wysłannicy Polskiego Radia, którzy mają możliwość rozmowy z kadrowiczami.

Na konferencji prasowej obecny był również rzecznik PZPN i team menedżer reprezentacji Polski Jakub Kwiatkowski, który odniósł się do sytuacji zdrowotnej w kadrze. 

- Wszyscy piłkarze mają za sobą wyczerpujący i długi sezon, a także ciężkie zgrupowanie w Opalenicy. Niektórzy zmagają się też z różnego rodzaju dolegliwościami. Wymagają one czasu, ale nie są to groźne urazy. To w głównej mierze stłuczenia i tym podobne kontuzje. Nie mamy obecnie poważnych problemów zdrowotnych, ale podjęta została decyzja, żeby nie ryzykować i dać kilku zawodnikom odpocząć, aby byli gotowi i mogli w pełni sił przystąpić do pierwszego meczu mistrzostw Europy - zaznaczył. 

Powiązany Artykuł

baner grafika serwis Euro bez-Milika 1200 f.jpg

Od 9 czerwca biało-czerwoni przebywają w bazie w Sopocie i tam pozostaną w trakcie turnieju.

Posłuchaj

Obrońca Kamil Glik przyznał, że w ostatnich spotkaniach kadra traci dużo bramek (IAR) 0:30
+
Dodaj do playlisty

Euro 2020 miało się odbyć przed rokiem, ale z powodu pandemii zostały przełożone o rok. Rozpocznie się 11 czerwca, a zakończy miesiąc później. Inauguracja w Rzymie, gdy w spotkaniu grupy A Włochy zmierzą się z Turcją. Finał zaplanowano w Londynie na Wembley.


Rywalami Polaków w grupie E są: 
Słowacja (14 czerwca, Sankt Petersburg), Hiszpania (19 czerwca, Sewilla) oraz Szwecja (23 czerwca, Sankt Petersburg). 

Czytaj także:

red/YouTube/PAP/PR1

Polecane

Wróć do strony głównej