Siatkarze zadowoleni po meczu z Belgią. "Treningi były na kosmicznym poziomie"

2021-05-14, 10:33

Siatkarze zadowoleni po meczu z Belgią. "Treningi były na kosmicznym poziomie"
Polscy siatkarze podczas meczu z Belgią . Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Polscy siatkarze wygrali w czwartek z Belgią 4:0 (25:13, 25:14, 25:14, 25:17) w rozegranym w Łodzi meczu towarzyskim. Biało-czerwoni nie ukrywali zadowolenia z wyniku, ale też z efektów zgrupowania w Spale. - Treningi wyglądały niesamowicie - przyznał Tomasz Fornal. - Nie pamiętam takiego zgrupowania - dodał Dawid Konarski. 

  • Belgowie nie przyjechali do Polski w najmocniejszym składzie, co poniekąd tłumaczy dużą różnicę poziomów między dwiema drużynami 
  • Selekcjoner Vital Heynen będzie musiał wybrać 18 spośród 24 siatkarzy do wyjazdu na turniej Ligi Narodów w Rimini 

Powiązany Artykuł

bartosz bednorz 1200.jpg
Polska - Belgia. Biało-czerwoni zdeklasowali rywali. Kubiak, Leon i Kurek w roli widzów

Wynik setów z czwartkowego sparingu nie pozostawia wątpliwości, kto był lepszy: Belgowie w żadnej z partii nie zdobyli więcej niż 17 punktów. Warto zauważyć, że w meczu nie wystąpiły największe gwiazdy biało-czerwonych.

Wilfredo Leon, Michał Kubiak czy Bartosz Kurek tym razem odpoczywali, a selekcjoner Vital Heynen dał szansę innym. 

Jednostronny sparing 

Dwunastka zawodników, która grała w czwartkowym meczu, będzie natomiast odpoczywać podczas piątkowego rewanżu z Belgami.

Radości z wyniku pierwszego spotkania nie ukrywał przyjmujący Tomasz Fornal. - Mieliśmy pełną kontrolę przez cały mecz. Fenomenalny blok, bardzo dobra zagrywka... - wyliczał aktualny mistrz Polski w barwach Jastrzębskiego Węgla. 


Posłuchaj

Przyjmujący Tomasz Fornal cieszy się ze zwycięstwa. (IAR) 0:51
+
Dodaj do playlisty

 

W składzie "Czerwonych Smoków" brakowało jednak kilku czołowych zawodników, w tym znanych z parkietów PlusLigi Sama Deroo czy Igora Grobelnego. - Na pewno są lepszą drużyną, a dużo ich podstawowych zawodników tu brakuje - przypomniał Fornal. 

Przyjmujący Jastrzębskiego Węgla cieszył się, że selekcjoner zaprosił go na zgrupowanie. - Miałem w sezonie dużo perturbacji - koronawirus, kontuzja kostki... Cieszę się, że wróciłem i że moja gra jest dobrze oceniana - wspominał. 

Zgrupowanie pomogło?

Zdaniem Fornala, potencjał kadrowy biało-czerwonych jest bardzo wysoki. - Mamy niesamowity dobrobyt, nie tylko na mojej pozycji - przyznał przyjmujący. - Treningi w Spale wyglądały niesamowicie dobrze. Czekamy na decyzję trenera - dodał, mając na myśli wybór 18 siatkarzy, którzy zagrają w Lidze Narodów.

Atakujący Dawid Konarski podkreślił natomiast, że biało-czerwoni byli niezwykle zmotywowani.

- Byliśmy cały czas skoncentrowani i zmotywowani żeby zagrać. Sympatycznie było zmierzyć się z przeciwnikiem z innego kraju - zauważył. 

Posłuchaj

Atakujący Dawid Konarski podkreśla, że biało-czerwoni byli niezwykle zmotywowani. (IAR) 0:33
+
Dodaj do playlisty

 

Także Konarski podkreślał wagę treningów przeprowadzonych w Spale. - Były na kosmicznie wysokim poziomie. Dawno nie pamiętam takiego zgrupowania - przyznał. Według atakującego Cerradu Enei Czarnych Radom, rywalizacja na poszczególnych pozycjach jest niezwykle zacięta.

Punktowanie zaczął Kaczmarek 

Pierwszy punkt dla biało-czerwonych w tegorocznym sezonie reprezentacyjnym zdobył Łukasz Kaczmarek.

Atakujący Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle był niedawnym bohaterem finału Ligi Mistrzów, kiedy jego as serwisowy dał kędzierzynianom zwycięstwo nad Itasem Trentino (3:1).

- Bardzo się cieszę z tego sezonu. On dał mi bardzo wiele pewności siebie po wcześniejszych problemach zdrowotnych - przyznał. - Jestem dumny, że mogę wrócić do reprezentacji i znowu grać z orzełkiem na piersi - dodał. 

Posłuchaj

Spotkaniem z Belgią Polacy rozpoczęli sezon reprezentacyjny. Pierwszy punkt w tym meczu zdobył atakujący Łukasz Kaczmarek. (IAR) 0:54
+
Dodaj do playlisty

 

Wyciągnął lekcję 

Kaczmarek wrócił do wydarzeń sprzed trzech lat, kiedy selekcjoner Heynen nie znalazł dla niego miejsca w składzie na mistrzostwa świata w Bułgarii i we Włoszech, skąd biało-czerwoni wrócili ze złotem. 

- To dało mi kopniaka, żeby jeszcze ciężej pracować. Widocznie wtedy nie byłem na tyle dobry - wyjaśnił. - Teraz pracuję jeszcze ciężej, by znaleźć się w składzie na igrzyska olimpijskie. Mam nadzieję, że będę mógł tam pojechać - zaznaczył atakujący. 

Spotkanie jest etapem przygotowań do tegorocznej Ligi Narodów oraz igrzysk olimpijskich w Tokio. Na piątek zaplanowano drugi mecz obu drużyn, początek o 17.00.

Po nim selekcjoner Vital Heynen wybierze grupę 18 siatkarzy, którzy znajdą się w kadrze na turniej Ligi Narodów w Rimini. 

Czytaj także:

/empe 


Polecane

Wróć do strony głównej