Polska czy Włochy? Nicola Zalewski jasno zadeklarował, w której reprezentacji chce grać

• Zalewski przyznał, że gra w biało-czerwonych barwach to dla niego nie tylko duma, ale też sposób na odwdzięczenie się rodzicom 
• 19-latek za swoje ostatnie występy zebrał wiele pochwał, m.in. od trenera Romy 

Powiązany Artykuł

Bardziej Nicola czy Zalewski? Polska i Włochy powalczą o utalentowanego nastolatka

Urodzony w 2001 roku Zalewski jest synem polskich imigrantów. Piłkarz wychował się w mieście Tivoli, położonym około 30 kilometrów na wschód od Rzymu. Od 2017 roku jest zawodnikiem młodzieżowych drużyn AS Roma.

Rewelacyjne debiuty 

Wyróżniająca postawa w rozgrywkach Primavery, sprawiła, że trener Paulo Fonseca dał 19-latkowi szansę gry w rewanżowym meczu z Manchesterem United w 1/2 finału Ligi Europy.

Rzymianie, którzy w pierwszym meczu przegrali aż 2:6, honorowo pożegnali się z rozgrywkami. W czwartek wygrali 3:2, a decydująca bramka padła po strzale Zalewskiego, który na boisku pojawił się na ostatni kwadrans. Ostatecznie trafienie zapisano jako samobójcze Aleksa Tellesa. 

Trzy dni później Zalewski zadebiutował w Serie A. Polak wszedł na ostatnie 10 minut meczu z Crotone (5:0) i zdążył zanotować asystę przy golu Borji Mayorala. - Wykonał świetną robotę - chwalił go portugalski szkoleniowiec Romy, który po zakończeniu sezonu odejdzie ze stanowiska i zostanie zastąpiony przez słynnego rodaka Jose Mourinho. 

Nic dziwnego, że utalentowany piłkarz Romy stał się obiektem zainteresowania włoskich mediów. 

Polska czy Włochy? 

Zalewski doczekał się artykułu na swój temat w "La Gazzetta dello Sport". W artykule mediolańskiej gazety wspomniano, że piłkarz reprezentuje Polskę w kategoriach juniorskich i jest wspierany przez prezesa PZPN Zbigniewa Bońka.

Powiązany Artykuł

Liga Europy: Nicola Zalewski zachwycił włoskie media. "Co za debiut"

Zalewski był m.in. członkiem kadry biało-czerwonych na mistrzostwa świata do lat 20 w 2019 roku. 

Wydaje się, że nie ma tematu ewentualnej zmiany przez zawodnika barw narodowych. Sam Zalewski dość jasno wypowiedział się na ten temat w rozmowie z "Grand Hotel Calciomercato".

- Pierwszy przyszedł telefon z Polski. Dopiero potem pojawiło się zainteresowanie ze strony Włochów - wspominał swoje reprezentacyjne początki. - Ale chciałbym grać w reprezentacji Polski, ponieważ wierzyli we mnie od dziecka. Reprezentowanie mojego kraju to duma i również podziękowanie rodzicom za wszystko, co mi dali - wyjaśnił. 

Zawodnik był pytany o to, czy jego decyzja może ulec zmianie.

- W tej chwili o tym nie myślę. Głównym wyborem byłaby Polska - powtórzył.

Otrzyma kolejne szanse? 

Niewykluczone, że Polak, którego kontrakt z Romą wygasa w 2024 roku, otrzyma kolejne szanse gry w Serie A.

Do końca sezonu 2020/2021 pozostały trzy kolejki. "Giallorossi" z dorobkiem 58 punktów zajmują siódme miejsce w tabeli, które daje awans do nowych rozgrywek UEFA - Ligi Konferencji.

• "Nieśmiertelny" Arjen Robben. Holender znów znalazł się na ustach kibiców
• Bundesliga: Lewandowski doceniony za kapitalny występ. Polak znowu w jedenastce kolejki
• La Liga: pasjonująca końcówka sezonu. Real wyrywa punkty Sevilli

/empe