Eden Hazard przeprosił kibiców Realu. "Sezon jeszcze się nie skończył"

2021-05-07, 08:45

Eden Hazard przeprosił kibiców Realu. "Sezon jeszcze się nie skończył"
Eden Hazard. Foto: Printscreen z Twitter

Belgijski skrzydłowy Eden Hazard zirytował kibiców Realu Madryt, gdy internet obiegły jego zdjęcia, na których rozbawiony rozmawia z piłkarzem Chelsea Kurtem Zoumą niedługo po tym, jak londyńczycy wyeliminowali "Królewskich" z Ligi Mistrzów. Hazard przeprosił kibiców w mediach społecznościowych i zapewnił, że gra w Realu była jego marzeniem. 

  • Real odpadł z Ligi Mistrzów w półfinale, ale wciąż może obronić mistrzostwo Hiszpanii 
  • Hazard zapewnił, że nie miał zamiaru urazić kibiców "Królewskich"
  • Belg liczy, że koniec sezonu w La Liga będzie dla niego bardziej udany niż dotychczasowa przygoda w Madrycie 

Powiązany Artykuł

Hazard Jorginho 1200.jpg
Liga Mistrzów: Eden Hazard będzie musiał się tłumaczyć? Zaskakujące zachowanie piłkarza Realu

W środę Chelsea w świetnym stylu awansowała do finału Ligi Mistrzów. Podopieczni Thomasa Tuchela byli wyraźnie lepsi od Realu i wygrali po bramkach Timo Wernera i Masona Mounta.

W Madrycie padł remis 1:1, co oznacza, że w wielkim finale zagrają "The Blues".

Transferowy niewypał 

Madrytczycy byli niepocieszeni i zawiedzeni swoją postawą. Taki nastrój nie udzielił się jednak Edenowi Hazardowi.

Belg trafił do "Królewskich" w 2019 roku właśnie z Chelsea, gdzie grał od 2012 roku. Choć media donosiły, że 30-latek kosztował nawet 160 milionów euro, od początku przygody z Realem zawodził. Dodatkowo trapiły go kontuzje. 

W rewanżowym meczu z Chelsea zagrał od początku, ale niczym się nie wyróżnił i w końcówce został zmieniony przez Mariano Diaza.

Porażka go nie przejęła? 

Jak się okazało, Belg nie był specjalnie zasmucony swoją postawą - Internet obiegły zdjęcia rozbawionego Belga w rozmowie z obrońcą "The Blues" Kurtem Zoumą. 

"Obrazki, na których śmieje się z piłkarzami rywali tuż po zakończeniu spotkania, wywołują u kibiców ból" - podsumował madrycki dziennik "Marca'. 

Hazard przeprasza 

W czwartkowy wieczór belgijski skrzydłowy przeprosił kibiców "Królewskich" w mediach społecznościowych. Hazard zamieścił wpis w językach angielskim i hiszpańskim.

"Przepraszam. Przeczytałem dziś wiele opinii na mój temat, ale nie miałem zamiaru obrazić kibiców Realu. Zawsze marzyłem o tym, żeby grać w tym zespole i przyszedłem tutaj, żeby zwyciężać. Sezon jeszcze się nie skończył. Walczymy w La Liga" - napisał 30-letni piłkarz.

Obronią tytuł?

Realowi pozostała już tylko walka o obronę mistrzostwa Hiszpanii. Dla belgijskiego skrzydłowego będzie to szansa na poprawienie klimatu wokół swojej osoby. Dotąd Hazard zagrał w barwach "Los Blancos" 40 razy we wszystkich rozgrywkach. Strzelił tylko cztery gole, a przy siedmiu bramkach asystował.

Na cztery kolejki przed zakończeniem rozgrywek La Ligi, "Królewscy" mają 74 punkty i zajmują drugie miejsce. Tyle samo "oczek" ma druga FC Barcelona, a o dwa więcej prowadzące Atletico Madryt. 

W najbliższej kolejce Katalończycy podejmą jednak na własnym boisku lidera. Ewentualny remis, w wypadku wygranej Realu nad Sevillą, dałby podopiecznym Zinedine'a Zidane'a prowadzenie w tabeli. Broniący tytułu "Los Blancos" mają korzystne bilanse meczów bezpośrednich z obydwoma rywalami do mistrzostwa. 

Czytaj także:

/empe 

Polecane

Wróć do strony głównej