Liga Mistrzów: powtórka z finału w meczu Real - Liverpool. Katastrofalne błędy obrony "The Reds"

W składach obu drużyn zabrakło podstawowych stoperów - w Realu Madryt nie mogli zagrać kontuzjowany Sergio Ramos oraz zakażony koronawirusem Raphael Varane, natomiast w ekipie gości urazy wykluczyły Virgila Van Dijka, Joe Gomeza oraz Joela Matipa. Zdecydowanie gorzej wypadli dublerzy defensorów "The Reds".

Od pierwszych minut zaznaczała się dominacja Realu Madryt. Pierwszy strzał na bramkę Alissona już w 2. minucie gry oddał Karim Benzema. 10 minut później rajd lewą stroną przeprowadził Ferland Mendy, który dośrodkował na głowę aktywnego od początku spotkania Viniciusa Juniora. Brazylijczyk minimalnie chybił.

Młody skrzydłowy "Królewskich" był za to bezbłędny w 27. minucie gry - "Vini" przyjął idealnie zaadresowane długie podanie od Kroosa, wyprzedził bezradnego Phillipsa i pewnie skierował piłkę do siatki. Brazylijczyk nie zadowolił się trafieniem i walczył o kolejne - po chwili znowu stanął przed szansą, ale jego uderzenie zblokowali obrońcy.

Liverpool miał kolosalne problemy z wyprowadzeniem piłki. Podopieczni Juergena Kloppa nie radzili sobie z inteligentnym pressingiem mistrzów Hiszpanii i sprawiali im kolejne "prezenty" blisko własnej bramki. Jeden z nich, "podarowany" przez Trenta Alexandra-Arnolda wykorzystał Marco Asensio, który w 36. minucie podwyższył na 2:0.

Juergen Klopp jeszcze przed przerwą postanowił zmienić Naby'ego Keity, za którego wszedł Thiago Alcantara. Gra "The Reds" wyglądała fatalnie - do przerwy nie zdołali nawet oddać strzału na bramkę gospodarzy.

W drugiej odsłonie Liverpool spróbował odważniej zaatakować. Ich starania przyniosły gola w 51. minucie - w polu karnym najlepiej odnalazł się Salah, który w sytuacji sam na sam pokonał Courtoisa. Za chwilę dobrą sytuację zmarnował Diogo Jota.

Znacznie skuteczniejszy pozostawał jednak Real - w 65. minucie defensywa gości kompletnie rozsypała się przy wrzucie z autu. Piłkę do Viniciusa zagrał Modrić, a Brazylijczyk po raz drugi wpisał się na listę strzelców.

W końcówce ekipa z Anglii postawiła wszystko na jedną kartę - Klopp wprowadził napastnika Roberto Firmino za obrońcę Ozana Kabaka, a "Królewscy" cofnęli się przed własne pole karne. Goście nie wykreowali sobie jednak ani jednej szansy bramkowej i przegrali 1:3.

Real Madryt - Liverpool 3:1 (2:0).

Bramki: dla Realu - Vinicius Junior (27, 65), Marco Asensio (36), dla Liverpoolu - Mohamed Salah (51).

Sędzia: Felix Brych (Niemcy). 

Składy:

Real Madryt: Thibaut Courtois; Lucas Vasquez, Nacho Fernandz, Eder Militão, Ferland Mendy; Luka Modrić, Casemiro, Toni Kroos; Marco Asensio (70' Fede Valverde), Karim Benzema, Vinícius Junior (85' Rodrygo).

Liverpool: Alisson Becker; Trent Alexander-Arnold, Ozan Kabak (81' Roberto Firmino), Nathaniel Phillips, Andy Robertson; Naby Keita (42' Thiago Alcantara), Fabinho, Georginio Wijnaldum; Mohamed Salah, Diogo Jota (81' Xherdan Shaqiri), Sadio Mané.

Wyniki i program ćwierćfinałów Ligi Mistrzów 2020/2021:

wtorek

Manchester City - Borussia Dortmund 2:1 
Real Madryt - Liverpool 3:1

środa

Bayern Monachium - Paris Saint-Germain
FC Porto - Chelsea Londyn

rewanże 13 i 14 kwietnia

półfinały

Bayern Monachium/Paris Saint-Germain - Manchester City/Borussia Dortmund
Real Madryt/Liverpool - FC Porto/Chelsea Londyn

FINAŁ - 29 maja w Stambule

Czytaj także: 

• La Liga: Haaland jednak nie dla Realu? Zdjęcie napastnika dało do myślenia kibicom
• El. MŚ 2022: kontuzja gwiazdy Realu. Ramos wypada z gry na kilka tygodni
• Premier League: cenne zwycięstwo West Hamu. Fabiański bliżej Ligi Mistrzów

bg