Kobiety w motorsporcie. Pasja i upór, które wytyczyły nowy szlak

2022-03-08, 17:00

Kobiety w motorsporcie. Pasja i upór, które wytyczyły nowy szlak
Tamara Vidali. Tor Monza 1994 - Alfa Romeo 155 D2. Foto: media.stellantis.com

8 marca to wyjątkowa data w kalendarzu - tego dnia obchodzimy Międzynarodowy Dzień Kobiet. Warto chwilę pochylić się nad historią płci pięknej w motorsporcie, która mimo barier i uprzedzeń od zawsze towarzyszyła tej dyscyplinie. 

  • Kobiety od zawsze wpisywały się w historię motorsportu
  • Zawodniczki startowały w wielu wyścigach, w tym w koronnej kategorii - F1 
  • Od sezonu 2019 kobiety rywalizują w W Series - żeńskiej serii, w której ścigają się bolidami Formuły 3

Motorsport od zawsze wymagał dużego poświęcenia, ale przede wszystkim od początku został zdominowany przez mężczyzn, co jednak nie przeszkodziło wielu kobietom w realizacji swoich pasji i chęci rywalizacji. - Szczerze mówiąc, początkowo nie myślałam o możliwości wzięcia udziału w W Series. Skupiam się na wyścigach w klasie GT, z powodzeniem rywalizuję na torze z mężczyznami. Jestem obecna na torach wyścigowych już od 10 lat. Jest to na pewno projekt innowacyjny i pionierski, stanowiący bardzo wyraźny moment w historii kobiet w motorsporcie. Z tego właśnie powodu, chciałabym być jego częścią. Być może przekonam się, że to wspaniały pomysł, być może okaże się klapą, ale chciałabym mieć możliwość tworzenia tej historii i obserwacji uczestniczącej. To może być niezwykle ważne doświadczenie - mówiła w rozmowie z PolskieRadio24.pl Małgorzata Rdest, jedyna Polka, która rywalizowała w premierowym sezonie nowo powstałej żeńskiej serii - W Series. 

"

Małgorzata Rdest Czy kobietom jest trudniej w tym środowisku? I tak, i nie. Faktycznie jest to męski świat, ale nigdy nie czułam się dyskryminowana przez zawodników

2019 rok był przełomowym we współczesnej historii kobiecego motorsportu. Tak szybko jak pojawiła się ta idea, równie w szybkim tempie podzieliła środowisko fanów i ekspertów. W Series, nowa kategoria wyścigowa wyłącznie dla kobiet, ma być dla żeńskiej części kierowców główną przepustką do świata Formuły 1. Miniony sezon stanął pod znakiem pandemii i ostatecznie organizatorzy postanowili odwołać drugi rok kobiecych zmagań. Panie na tor wrócą w tym roku, a osiem rund W Series odbędzie się wspólnie z weekendami Grand Prix F1. 

Jak pokazuje historia, kobietom nigdy nie było łatwo, ale dzięki uporowi i pasji zdołały przetrzeć szlaki w tym trudnym i skomplikowanym sporcie. 

Baronowa za kółkiem

Maria Antonietta d'Avanzo jedna z czołowych postaci kobiecego motorsportu w latach międzywojennych. Określana mianem "najsłynniejszego włoskiego kierowcy dwudziestolecia wojennego". Była jednym z pierwszych kierowców Alfy Romeo i do lat 40. XX wieku rywalizowała w wielu wyścigach, podróżując po całym świecie.

Pięciokrotnie brała udział w klasyku Mille Miglia. Debiutowała w 1920 roku w Giro del Lazio, wygrywając w swojej klasie, mimo problemów z samochodem. Rok później w Brescii za kierownicą Alfy Romeo G1 zajęła trzecie miejsce, czym zwróciła na siebie uwagę motorsportowej społeczności. W Brescii sięgnęła również po puchar kobiet "Motor Sport Week". 

Maria Antonietta d'Avanzo - Alfa Romeo 6C 1750 Super Sport/Źródło: stellantis.com Maria Antonietta d'Avanzo - Alfa Romeo 6C 1750 Super Sport/Źródło: stellantis.com

Klasę d'Avanzo dostrzegł sam młody Enzo Ferrari, ówczesny rywal baronowej. Twórca legendarnej marki o globalnym zasięgu, która na zawsze wpisała się na karty historii motorsportu. Baronową do dzisiaj uważa się za jedną z pionierek włoskich sportów motorowych. 

Ważną postacią w okresie międzywojennym była również Anna Maria Peduzzi. W 1934 roku zwyciężyła w klasie 1500 w Mille Miglia, a w okresie powojennym ścigała się Alfą Romeo 1900 Sprint i modelem Giulietta. Co ważne, była pierwszym zarejestrowanym kierowcą dla Scuderii Ferrari. Rywalizowała od lat 30. do 50. XX wieku. Reprezentowała Ferrari, Alfę Romeo, Stanguellini oraz Fiata.

"Sayonara"

Jedną z ciekawszych postaci w kobiecym motorsporcie była Ada Pace, która rywalizowała zarówno na czterech, jak i dwóch kółkach. Przez dekadę z powodzeniem ścigała się w różnych zawodach. Wygrała 11 krajowych wyścigów, sześć w kategorii turismo i pięć w kategorii sport. Starowała również w Mille Miglia, a w 1960 roku na torze w Modenie wygrała Coppa d'Oro ACI. 

Jej znakiem rozpoznawczym były starty pod pseudonimem "Sayonara" [z jap. pożegnanie - przyp. red.], a napis ten często umieszczała zamiast tylnej tablicy rejestracyjnej, by uświadomić rywalom, że spotkają się dopiero na mecie. Talent Pace dostrzegały takie tuzy motorsportu jak Elio Zagato, Enzo Ferrari, Piero Taruffi, Cesare Fiorio i bracia Maserati. 

Ada Pace - A.R. Giulietta Ti/Źródło: stellantis.com Ada Pace - A.R. Giulietta Ti/Źródło: stellantis.com

Swoje największe sukcesy odnosiła za kierownicą Alfy Romeo Giulietta Sprint Veloce i Giulietta SZ, którą w 1958 roku wygrała wyścig Triest-Opicina. 

W latach 60. XX wieku bardzo dobre wyniki osiągały Christine Beckers i Liane Engeman. Pierwsza z nich Belgijka Beckers szczególnie dała się poznać za kierownicą doładowanej Alfy GTA-SA, którą w 1968 roku wygrała zmagania w Houyet. Z kolei Holenderka Engeman, startowała za kółkiem modelu 1300 Junior. Następnie została wybrana przez Alfę Romeo na... modelkę.

Przełom w F1

Maria Teresa de Filippis jako pierwsza kobieta wystartowała w cyklu Formuły 1. Jedyny wyścig, jaki ukończyła to Grand Prix Belgii, w którym zajęła 10. miejsce. Wystartowała w 13 GP i to ona wskazała drogę innej Włoszce, która później pojawiła się na torze F1. Występowała w barwach Maserati (1958) i Porsche (1959). 

W ślady de Filippis poszła inna Włoszka Maria Grazia "Lella" Lombardi, która jako jedyna kobieta zdobyła punkty w mistrzostwach świata F1. Historyczny wynik osiągnęła na hiszpańskim Montjuïc Circuit w 1975 roku za kierownicą Marcha 751, którym jeździł Vittorio Brambilla.

W sezonie 1975 zajęła nawet siódme miejsce podczas wyścigu o GP Niemiec. Łącznie w latach 1974-1976 zaliczyła dwanaście startów w F1, najwięcej spośród wszystkich kobiet. Lombardi wzięła również udział w serii NASCAR.

W latach 1982-1984, wraz z Anną Cambiaghi, Giancarlo Naddeo, Giorgio Francia i Rinaldo Drovandi, brała udział w Europejskich Mistrzostwach Samochodów Turystycznych, ścigając się za kierownicą Alfy Romeo GTV6 2.5 i przyczyniając się do zdobycia wielu tytułów.

Christine Beckers - Alfa Romeo 2000 GT Veloce/Źródło: stellantis.com Christine Beckers - Alfa Romeo 2000 GT Veloce/Źródło: stellantis.com

Makijaż problemem? 

Janet Guthrie ponad czterdzieści lat temu w 1977 jako pierwsza kobieta wystartowała w wyścigu Indianapolis 500. Wg opinii publicznej z góry była skazana na porażkę. Nikt nie dawał jej większych szans w rywalizacji na torze, jak również nikt nie wierzył w to, że będzie w stanie wytrzymać trudy całego wyścigu. 

Część dziennikarzy zajmujących się motorsportem zastanawiało się nad tym, czy Guthrie na torze nie stanowi przypadkiem zagrożenia. Inna grupa starała się odpowiedzieć na pytanie, czy Amerykanka, siadając za kierownicę samochodu, pojawi się w makijażu... 

"

Tatiana Calderon Będąc w zdecydowanej mniejszości w motorsporcie, wiem jak bardzo trudno jest kobietom znaleźć szansę na rozwój

Guthrie była przykładem na to, że mimo czasów gdzie podczas wyścigów kobietom nie wolno było przebywać nawet w boksie, przełamała bariery i wytyczyła drogę dla kolejnych pokoleń żeńskiej grupy spragnionej rywalizacji na czterech kółkach. Z powodu słabego zainteresowania jej osobą i braku sponsorów, a tym samym funduszy, Guthrie zmuszona była przejść na przedwczesną emeryturę. 

Liane Engeman/Źródło: stellantis.com Liane Engeman/Źródło: stellantis.com

Żółta Alfa

Od 1992 roku Tamara Vidali startowała w Mistrzostwach Włoch Samochodów Turystycznych (Grupa N), startując za kierownicą Alfy Romeo 33 1.7 Quadrifoglio Verde, które wygrała. Na swoim koncie miała również udział w Pucharze Samochodów Turystycznych Super (STW) dla Audi. Rywalizowała również w Hiszpanii i Rosji. 

Niezapomniany pozostaje żółty kolor nadwozia Alfy Romeo 155, w której startowała we włoskich Mistrzostwach Superturismo (CIS) w 1994 roku. W 2006 wzięła również udział we włoskiej Superstars Series, gdzie zajęła drugie miejsce. 

W 2011 roku Maria de Villota testowała bolid zespołu Lotus Renault GP. Rok później została kierowcą testowym brytyjskiego teamu Marussia. Podczas jednej z sesji uległa poważnemu wypadkowi, w wyniku którego doznała poważnych obrażeń głowy oraz straciła prawe oko. Zmarła w 2013 roku w wieku zaledwie 33 lat. 

Ważnym momentem w F1 był udział Susie Wolff, która jako pierwsza kobieta po 22 latach przerwy wzięła udział w oficjalnej sesji F1 w bolidzie Williamsa. Przejechała cztery treningi na przełomie lat 2014-2015. Wcześniej Włoszka Giovanna Amati brała udział w kwalifikacjach do GP Brazylii w 1992 roku. 

Tatiana Calderon - Alfa Romeo Racing Orlen/Źródło: stellantis.com Tatiana Calderon - Alfa Romeo Racing Orlen/Źródło: stellantis.com

Dakar poskromiony

"

Małgorzata Rdest Dziewczyny nie mają szansy się przekonać, że istnieje taki sport i że być może jest to sport dla nich 

Największa terenowa impreza świata tylko dla mężczyzn? Nic podobnego. W 2001 roku Niemka Jutta Kleinschmidt rzuciła na kolana najlepszych kierowców świata. Ówczesny Rajd Paryż-Dakar wytyczała trasa przebiegająca przez Francję, Hiszpanię, Maroko, Mauretanię i Mali - aż do mety w stolicy Senegalu. Łącznie 10460 kilometrów.

Kleinschmidt startowała w klasie samochodów za kierownicą Mitsubishi Pajero i jako pierwsza kobieta w historii wygrała Dakar, najtrudniejszą wytrzymałościowo rywalizację w sportach motorowych. Trzy lata wcześniej również zapisała się na kartach Dakaru, jako płeć piękna po raz pierwszy wygrywając pojedynczy etap rajdu.

Wśród kobiet na mapie motorsportu można wymieć jeszcze m.in. Danice Patrick, która jako pierwsza w historii wygrała w 2008 roku wyścig IndyCar na japońskim torze Twin Ring Motegi. Swoich sił spróbowała również w serii NASCAR, jednak mimo bardzo dobrych wyników nigdy nie startowała w Formule 1. 

Współcześnie jedną z bardziej znanych kobiet na wyścigowych torach jest Kolumbijka Tatiana Calderon, kierowca testowy Alfa Romeo Racing Orlen, w którym rolę rezerwowego pełni Robert Kubica. - Ponad dekadę ścigałam się w kartingu, Formule 3, GP3 i World Series. Będąc w zdecydowanej mniejszości w motorsporcie, wiem, jak bardzo trudno jest kobietom znaleźć szansę na rozwój. Mam nadzieję, że ta seria [W Series - przyp. red.] stworzy kobietom możliwości i ostatecznie udowodni, że możemy rywalizować na tym samym poziomie co mężczyźni - mówiła w rozmowie z "ESPN" jeszcze przed inauguracją W Series w 2019 roku.

- Być może faktycznie kobietom jest trudniej wejść w to środowisko, ale gdy już są tam obecne, nie uważam, by spotykały się z dyskryminacją, choć oczywiście to tylko moja perspektywa. Myślę, że mniejsza liczba kobiet w motorsporcie wynika z faktu, że nikt dziewczynkom takiej drogi nie pokazuje. Na gokarty zabiera się syna, nie córkę. Dziewczyny nie mają szansy się przekonać, że istnieje taki sport i że być może jest to sport dla nich - podkreśliła w jednym z wywiadów dla PolskieRadio24.pl Małgorzata Rdest, jedyna Polka w pierwszym, historycznym sezonie W Series. 


Mateusz Brożyna


***

W artykule autor korzystał ze źródeł: "W Series przepustką do "męskiego" świata F1? Gosia Rdest: dziewczyny nie mają szansy się przekonać, że istnieje taki sport i że być może jest to dla nich" - wywiad dla PolskieRadio24.pl, "Alfa Romeo oddaje hołd swoim kierowcom wyścigowym płci pięknej" - stellantis.com, Motor Sport Magazine, Motorsportwoman.com. 

Artykuł po raz pierwszy ukazał się na stronie PolskieRadio24.pl w dniu 8 marca 2021 roku. 

Czytaj także:

Polecane

Wróć do strony głównej